W piątek 03 czerwca 2022 około godziny 19:00 wybuchł pożar w Iglicach w domu mojej mamy Elżbiety Szostak. To mała wioska, w której mama mieszka już od ponad 40 lat. Na ten dom pracowała ciężko razem z moim tatą, który zmarł 10 lat temu. Wychowali tam piątkę swoich dzieci. W tej wielkiej tragedii pomagamy jej jak tylko możemy. Najmłodszy syn jest jeszcze studentem i mieszka w Szczecinie na stancji, a cztery córki nie mają warunków, aby mogły na stałe przyjąć ją do siebie. 

Żadne ubezpieczenie przy obecnym wzroście wartości mieszkań i cen materiałów budowlanych nie pokryje kosztów remontu czy ewentualnego zakupu innego lokum.

Powodem pożaru było zwarcie instalacji. Moja mama była na podwórku, gdy zobaczyła, że leci dym z dachu. Gdy wbiegła do domu, na piętrze już był ogień i próby gaszenia nic nie dały. Ogień szybko się rozprzestrzeniał. Sąsiad przyszedł z pomocą i razem wynieśli z domu butlę z gazem.

Moja mama tak naprawdę miała kilka minut na opuszczenie domu, który później palił się na jej oczach. Niestety większość osobistych rzeczy również nie udało się uratować i została ona w klapkach, spodniach i koszulce na krótki rękaw.

Dom gasiło 7 zastępów Straży Pożarnej.

Dom jest w tragicznym stanie. Do wymiany jest na pewno cała instalacja elektryczna, naruszony jest strop , brak dachu. Dodatkowo całe mieszkanie jest osmolone i zalane wodą. Do odbudowy klatka schodowa, łazienka, ściany, sufity.

Rodzina, sąsiedzi i przyjaciele pomagają ratować co się da, także cenne rodzinne pamiątki.

Na pewno potrzebne są fundusze, by moja mama mogła z powrotem zamieszkać w domu, w którym spędziła większość swojego życia. 

W tym momencie na kilka dni zatrzymała się u jednej z córek mając nadzieję, że mimo tej tragedii uda się uzbierać kwotę, która będzie wystarczająca, by wyremontować dom.

Bardzo prosimy o wpłaty, każda kwota się liczy. Przywróćmy mojej mamie dom!