Łódź typu szkuta, rejsy po Wrocławiu
Łódź typu szkuta, rejsy po Wrocławiu
Our users created 1 231 906 fundraisers and raised 1 365 453 263 zł
What will you fundraise for today?
Description
Cześć wszystkim! 🫡
Tak jak w temacie zrzutki przejdę od razu do sedna. Mam 26 lat, obecnie marynarz, od zawsze byłem przekonany i pewny siebie aby próbować swoich sił we własnym biznesie. Wszystko od technikum robiłem w kierunku właśnie stworzenia czegoś swojego.
W 2019 roku, w sierpniu zrobiłem pierwszy krok, założyłem swoją działalność i rozpocząłem pracę w inpost aby zdobyć zdolność kredytową na swój pierwszy samochód którym zamierzałem zarabiać. Nie, nie był to Uber, jak już kilka miesięcy wypracowałem swoją zdolność, udało się! Dostałem leasing i zakupiłem swoje pierwsze auto (pierwszy samochód nie z rocznika 1990, dosyć odważnie ale kto nie ryzykuje...). Peugeotem rozpocząłem swoją pracę w transporcie maszynistów, niestety potrwało to tylko rok ponieważ z nieba spadła PANDEMIA... 🤯
Jak się domyślacie na tym zakończył się mój biznes ponieważ wszystkie lepsze zlecenia zaczęły być rozdawane znajomym, a pozostali mieli ochłapy i biznes już się nie opłacał. Udało mi się odsprzedać samochód i zostać z małym długiem którego się szybko pozbyłem.
Kilka miesięcy później jako że od zawsze miałem zamiłowanie do gastronomii postanowiłem się zapożyczyć i kupiłem z narzeczoną food truck'a. Był to koniec 2020 roku, środek pandemii, zaryzykowaliśmy. Stworzyliśmy swojego kebaba, przyłożyliśmy się do tego i bardzo nam to wynagrodziło, cieszyliśmy się ale niestety do czasu aż nasz rząd wprowadził nowy ład, jednocześnie urodziła nam się nasza cudowna córeczka. Nowy ład zrobił swoje (z 900zł miesięcznych opłat związanych z zusem zacząłem płacić ponad 2000zł w tym 1000zł składki zdrowotnej). Rozpoczęła się inflacja i z racji tego że ledwo zdążyliśmy prawie spłacić pożyczkę za którą rozpoczęliśmy naszą przygodę z gastronomią to jak się domyślacie jak wiele gastronomii zrezygnowaliśmy bo rządowe pomoce z vatem i galopująca inflacja zmusiła nas do ucieczki póki jeszcze było to możliwe.
Jak to mówią do trzech razy sztuka... Nie chcemy się już zapożyczać, w miarę możliwość próbujemy odkładać grosz do grosza na coś nowego ale nie jest to łatwe jak sami wiecie, dlatego próbujemy sił na zrzutce.
Wszystko fajnie ale nadal nie napisałem na co zbieramy? Od małego "koleguje" się z sąsiadem który całe życie spędził w żegludze śródlądowej, zwiedził europę i przeżył bardzo dużo ciekawych chwil w tej pracy. Od zawsze miałem kontakt z tą mało znaną wszystkim branżą, lecz nie chciałem się za to wziąć. Od około roku co raz bliżej byłem żeglugi aż w końcu po rezygnacji z food truck"a rozpocząłem swoją przygodę. Zrobiłem już odpowiednie uprawnienia aby móc przewozić ludzi odpowiednim statkiem. Od pewnego czasu widzę że spełnieniem moich obecnych marzeń była by praca którą będę lubić i wykonywać ją z przyjemnością, a mogę tego dokonać zakupując łódź typu szkuta, podobna do załączonych obrazków. Już przeszukaliśmy nasz rynek i wiemy czego chcemy, znaleźliśmy osobę która w granicach 70 tyś. Jest w stanie zbudować odpowiednią łódź a za pozostałe 20 tyś. Chcemy ją wyposażyć i udekorować, uzbroić w silnik. Mam wiele zdolności manualnych, sam dużo rzeczy zrobię ale niestety na budowaniu łodzi się nie znam. Mamy kilka planów jak byśmy mogli się wyróżnić że swoją łodzią, ale nie możemy wszystkiego zdradzać :)
Każdy kto dokona wpłaty na naszą zrzutkę i uda nam się osiągnąć cel dostanie od nas na przyszły sezon darmowy rejs z nami i będzie mógł osobiście nas poznać oraz zobaczyć naszą radość. Na tym na chwilę obecną kończymy, jak plany się powiodą to może zobaczycie nas kiedyś na większym statku?
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Location
Offers/auctions 1
Buy, Support.
Buy, Support. Read more