Paweł Szymański zmarł nagle, pozostawiając w nieukojonym bólu żonę i dwoje małych dzieci - Szymona i Jana, pozostałą rodzinę oraz olbrzymie grono kolegów i przyjaciół. Paweł był głową rodziny - zapewniał jej nie tylko ciepłą opiekę, ale także byt materialny. Niestety, na skutek tragicznej śmierci Pawła dwóch jego synów może mieć bardzo utrudniony start życiowy, gdyż rodzina znalazła się w trudnej sytuacji materialnej. Środki te są szczególnie potrzebne, gdyż starszy syn Szymon, jest dzieckiem ze zdiagnozowaną niepełnosprawnością i wymaga ciągłej opieki terapii i treningów oraz płatnego uczestniczenia w zajęciach w ramach szkoły specjalnej,

Paweł Szymański oprócz tego, że był kochającym mężem i ojcem, był także urzędnikiem służby cywilnej od 2008 r., absolwentem XVI. Promocji Stanisław Staszic Krajowej Szkoły Administracji Publicznej im. Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego. Od ukończenia szkoły pracował nieprzerwanie, aż do dnia tragicznej śmierci, w resorcie rozwoju regionalnego, w Departamencie Europejskiego Funduszu Społecznego.

Zbiórkę organizują przyjaciele i współpracownicy Pawła - przez kilkanaście lat wspólnej pracy poznaliśmy go jako osobę o wielu przymiotach - ciepłą, życzliwą, zawsze chętną do pomocy. Czujemy się w moralnym obowiązku żeby choć w ten drobny sposób pomóc dzieciom po stracie Taty, zdając sobie sprawę, że nic nie zastąpi Jego obecności.

Liczymy na ofiarność przyjaciół, kolegów, współpracowników i całego środowiska administracji publicznej, której Paweł poświęcił całe swoje zawodowe życie i wszystkich tych, którzy chcieliby pomóc rodzinie w tej trudnej sytuacji.