id: 6xphud

Dwuletnia Hipnoterapia

Dwuletnia Hipnoterapia

Our users created 1 268 043 fundraisers and raised 1 465 731 068 zł

What will you fundraise for today?

Create fundraiser

Description

Wszystko zaczęło się 31.01.2003 roku kiedy to mój jedyny autorytet, przyjaciel, kumpel, ojciec zastępczy, dziadek zginął w wypadku samochodowym. Byłam dzieciakiem po przejściach z domu DDD i DDA. Nie sądziłam nigdy, że to będzie rzutowało na moją przyszłość, ale o tym miałam się przekonać kilka lat później. Z domu gdzie mieszkałam z mamą u babci musiałyśmy się wyprowadzić. Nigdy nie wnikałam jakie były tego powody. Może po prostu tak musiało być. Nie mniej jednak jeszcze wtedy nie sądziłam ile spotka mnie złego i jak potoczą się moje losy. Wyprowadzka do obcego miasta, z zupełnie inną mentalnością niż w poprzednim nie wpłynęła najlepiej na mnie. Starałam się chodzić do szkoły, ale fobia społeczna była na tyle silna, że ledwo ukończyłam szkołę gimnazjalną. Wśród kolegów i koleżanek poznałam chłopaka, który jak później się okazało tylko lub aż wykorzystał mnie seksualnie w najgorszy możliwy sposób. Nigdy nie udowodniłam mu winy, ale echo jakie pozostawił w moim sercu odbiło się na mojej psychice na tyle silnie, że każdego kolejnego partnera wybierałam po prostu ze złych pobudek. Byli to partnerzy nieodpowiedzialni ukierunkowani tylko na jedno, a ja bezwładnie poddawałam się temu procederowi.

Kiedy w końcu znalazłam swojego wymarzonego partnera ten po 3 latach bycia w związku kazał mi usunąć ciążę i jednym słowem już nigdy więcej miałam się nie odzywać.

W bólu z fobią społeczną , objawami somatycznymi ciążę donosiłam i byłam najszczęśliwszą matką na Świecie. Nikt już nie mógł mi odebrać tej radości, a jednak ...

Małymi krokami układałam sobie życie. Poznałam obecnego męża, stworzyliśmy niezły związek pełen przyjaźni , zrozumienia, dobrego humoru, wsparcia kiedy w najgorszym momencie uderzyła we mnie głęboka depresja.

Życie stało się bardzo ciężkie bo moja depresja i somatyzacja ukryła się w silnych psychogennych położeniowych zawrotach głowy, bólu w klatce piersiowej, bólu nóg, bioder. Tygodniami leżałam w łóżku szukając pomocy wszędzie. Zaczęłam od zielarzy, bioenergoterapeutów, homeopatów po pobyty w szpitalu, aby ustabilizować wariujący błędnik. Szukałam pomocy u zakaźników myśląc , że to postać neuroboreliozy. Finalnie po 4 latach poszukiwań i 2 przeleżenia w łóżku trafiłam do Szpitala psychiatrycznego. Tam poznałam moją ukochaną Panią doktor, która dosłownie uratowała mi życie. Już nigdy nie byłam sama w chorobie.

I tu pojawia się moja prośba. Próbowałam klasycznych metod terapii niestety nigdy ich nie ukończyłam ponieważ dalej mam fobię społeczną, ergofobię (fobia przed pracą ) i nie jestem w stanie utrzymać na dłużej pracy. Pracuję kilka miesięcy po czym albo mój stan wymaga długiego zwolnienia lekarskiego albo muszę po prostu na jakiś czas zrezygnować z pracy. Wiadomo nie od dziś , że pomoc prywatna psychologiczna kosztuje i to nie mało. Byłam w terapii z elementami TRE i wiem jak pracować z ciałem, ale potrzebuję czegoś więcej. To więcej to hipnoterapia. To tylko ułamek mojej historii. Jeżeli chcesz możemy się spotkać on-line, na żywo, na FB , IG. Opowiem więcej, a tym czasem proszę o wpłaty. Nawet te najmniejsze. Potrzebuję tej terapii, aby móc normalnie pracować na emeryturę. Z 8 lat pracy 4 to lata nieskładkowe, więc skala problemu jest duża. Jeżeli nie chcesz lub nie możesz wpłacić , proszę udostępnij.

PS. Walczę w Sądzie o rentę.

IG @jak.w.kalejdoskiepie

There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Moneyboxes

Nobody created moneybox for this fundraiser yet. Your moneybox may be the first!

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!