EDIT: Heca ma się coraz lepiej , czekam na dom stały :) zaczyna już przybierać na wadzę! 🥰 dzięki waszej pomocy , udało się ją uratować. Na zbiórce zostało 250 zł , kupiłam jej jeszcze kilka puszek lepszej jakościowo karmy i żwirek. Resztę środków przekażę dziewczynie ktora Hece zabrała z ulicy a teraz Sama znalazła się w trudnej sytuacji. W czasie kiedy walczyliśmy o Hece (Magda woziła ją do weterynarza ) , jej kot Ryś został postrzelony z wiatrówki w glowe https://zrzutka.pl/jmjmt6 więcej informacji znajdziecie na tej zrzutce.

Pomóżmy jej teraz uzbierać na wizytę u neurologa ❤️

EDIT:

Heca wczoraj była na wizycie w klinice w kąkolewnicy. Zrobione zostało RTG które wykazało gruz kałowy w jelitach (Szczegóły na zdjęciu poniżej) noc była bardzo niepewna. Na szczęście nad ranem wszystko ruszyło , na początek bardzo twarde kupki a na ten moment mamy biegunkę. Kotka ma super apetyt , sama chętnie pije wodę. Koszt wizyty to 350zł plus dziś zakupiłam jej dwie puszki lepszej jakościowo karmy. Niżej dołączam rachunek i kartę z kliniki

EDIT:

Koteczka była wczoraj u weterynarza , okazało się że ma zatkane jelita. Dostała środek rozkurczowy i olej do pyszczka żeby ruszyć to co utknęło. Niestety minęły prawie 24 godziny i nic nie ruszyło :( coś się sączy ale to tylko woda. Umówiliśmy się na wizytę do kliniki gdzie będzie możliwość wykonania USG

Koszt wizyty między 100-200zł do tego zdjęcia USG pierwsze 80 drugie 60 zł

Kotka słabnie. Z godziny na godzinę jest coraz słabsza. Bardzo proszę o pomoc

Koteczka została znaleziona w Woskrzenicach dużych. Do mnie trafiła dziś na DT i trzeba ją troszkę podleczyć. Podstawowo odrobaczyć bo brzuszek obrzęknięty , ma dużo pcheł i strupów.

Jest chudziutka , gdyby nie spuchnięty brzuszek to chodząca skóra i kości. Dodatkowo zauważyłam że ma coś z tylnymi łapkami , może bardziej z biodrami. Ślizga się i łapy przy chodzeniu i staniu ma szeroko rozstawione. Sama mam dużo zwierząt (6kotow i 6 psow ) a co z tym idzie wydatków. Oczywiście zapłacę za weta ale jednak miło będzie jak pomożecie mi w tym. Zawsze to będzie o parę złotych mniej ❤️

Z góry bardzo dziękuję za wsparcie. Kiciuś po zyskanku na wadze i stabilizacji zdrowia będzie do adopcji