Od planów i marzeń do realizacji... START!

Witajcie kochani wielbiciele kotełków oraz kawy.

Mam na imię Magda i wraz z mężem Łukaszem jesteśmy ogromnymi wielbicielami kociego gatunku. Jesteśmy dumnymi rodzicami dziewięciu naszych serduszek, które wychowujemy razem z naszymi córkami w wieku 5 i 7 lat. Koty są u nas od zawsze dlatego bardzo dużą wagę przykładamy do relacji dzieci <-> kot. Prawie wszystkie zostały adoptowane bądź uratowane z ulicy a teraz mają ciepły i kochający domek. Miejsce w domu powoli się kończy a my nie możemy przestać pomagać dalej. Narodził się więc pomysł o założeniu kociej kawiarni, jedynej takiej po tej stronie Lubelszczyzny – w pięknym Zamościu. Chcielibyśmy stworzyć miejsce gdzie te małe pociechy mogłyby spokojnie spędzać czas a przy tym znaleźć swój jedyny, wymarzony i ciepły domek za sprawą adopcji. Chcemy połączyć przyjemne z pożytecznym dając naszym klientom miły lokal do wypicia pysznej kawy a nawet pracy. Przewidujemy różnego rodzaju pomoce w wolontariatach np. WOŚP oraz inne zbiórki na rzecz schronisk czy organizacji, a także spotkania w celach edukacyjnych. Nasz lokal chciałby stworzyć warunki do przebywania wśród kotów także dla dzieci. Jest to bardzo ważne aby pokazywać najmłodszym jak powinna wyglądać opieka nad zwierzątkiem. Zdajemy sobie sprawę z tego, że w dzisiejszych czasach nie każdy może pozwolić sobie na kociego przyjaciela w domu. Dlatego kawiarnia będzie idealnym miejscem do naładowania się pozytywną energią emanującą od kocich stworzeń.

W kawiarni oprócz ciepłych kaw, smakowych herbat oraz wyśmienitych ciast będzie znajdował się kącik „książkowych moli” – bo przecież książki najlepiej i najszybciej czyta się z kotem na kolanach i ciepłą kawą.

Mamy swoje oszczędności ale to nie wystarczy. Pieniążki zebrane na zbiórce zostaną przeznaczone na zakup najpotrzebniejszych mebli, drapaków, ozdób, zastawy a także na szkolenie pracowników z zakresu opieki nad naszymi podopiecznymi. Pomysł mamy - ogromne serca przepełnione miłością i pomocą – również, jedyne czego brakuje to fundusze. Bardzo liczymy na waszą pomoc. Bez tego się nie uda. Więc jeżeli czytasz to ty, miłośniku tych przepięknych istot na czterech łapkach, wiesz jak ciężko jest przestać pomagać gdy się zaczęło. Dlatego bardzo prosimy o kilka twoich groszy aby to wypaliło. Odpłacimy się kocim szczęściem oraz pyszną kawą i ciasteczkiem. 😉

Dziękujemy bardzo i pozdrawiamy.

Magda i Łukasz