id: 758cee

Tunia odeszła :'( Niestety pozostał dług za ratowanie jej życia :(

Tunia odeszła :'( Niestety pozostał dług za ratowanie jej życia :(

Our users created 1 272 989 fundraisers and raised 1 479 363 133 zł

What will you fundraise for today?

Create fundraiser

Description

e12be23e4df69d05.jpegPierwszy raz z Tuniaczkiem spotkałyśmy się 23 maja.

Trafiła do jednej z gminnych przechowalni,w której pomagamy.

Kolejna niechciana,upodlona przez człowieka i wyrzucona jak śmieć bo chora i stara.

To jak wyglądała,jak bardzo zaniedbał ją poprzedni właściciel wstrząsnęło nie tylko nami,ale także lekarzami,którzy prowadzili leczenie Tuńki od początku do końca.

Maleńka ważąca 7 kg sunia z ogromnymi guzami na listwie mlecznej :(

Dwa z nich ciągnęły się po ziemi,ciekła z nich ropa,guzioły sprawiały Tuni ból.

Jak długo tak żyła wie tylko ona :(

Natychmiast udaliśmy się do weterynarza.

Po wykonaniu odpowiednich badań mała została zoperowana,zostały usunięte największe guzy.

Niestety po "otwarciu" Tuni okazało się,że nie jest dobrze :(

Pod skórą mniejsze,większe guzy były wszędzie :(

Pomimo wszystko podjeliśmy decyzje,że chcemy walczyć o życie Tuni.

Spróbować dać cieszysz się jej życiem bez bólu,u boku ludzi,którzy bardzo ją pokochali.

Mała po zabiegu szybko doszła do siebie.

Bardzo się otworzyła na swoich ludzi i pokazała jakim jest szczęśliwym i wspaniałym psiakiem.

Niestety na ciele Tuńki zaczęły pojawiać się kolejne guzy,które nie obejmowały już tylko listwy mlecznej a całe ciało :(

Były wszędzie-na pyszczku,głowie,łapkach :(

Te mniejsze na listwie rosły w błyskawicznym tempie :(

Umówiliśmy się na kolejną operację,podczas której mała została wysterylizowana i została usunięta część listwy mlecznej,niestety nie starczyło skóry na usunięcie całej.

Po hospitalizacji i powrocie do domu przez pierwsze dni po zabiegu nic nie zapowiadało tego,że to były nasze ostatnie wspólne chwile :'(

Pewnego dnia Tuńka bardzo źle się poczuła,wymiotowała,nie jadła,nie wstawała.

Natychmiast udaliśmy się do naszych weterynarzy.

Tunia była hospitalizowana i monitorowana.


16 sierpnia serducho Tuni przestało bić :'(

Pomimo 40 minutowej reanimacji i ogromnego zaangażowania weterynarzy Tuńka odeszła... :'(

Straciliśmy wspaniałego psa.

Bardzo ciężko jest nam się pogodzić z tym co się stało,ale pocieszające jest to,że Tunia już nie cierpi.


Operacja i ratowanie życia Tuni sporo nas kosztowało :(

Choć zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy-przegraliśmy :( i zostaliśmy z długiem.

Pomóżcie nam go spłacić.

d180ec62b7dfb1c0.jpegt1be5eb105308c19.jpegna364bf8fc898917.jpegy67ad0fa5072e34e.jpegbb7963d2ddb690d2.jpegie9d32c3bd488343.jpego14b964c05af642d.jpeg

There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!