id: 77hr3m

Na nowe życie dla zamojskiego Kajtka

Na nowe życie dla zamojskiego Kajtka

Our users created 1 287 204 fundraisers and raised PLN 1,514,977,235

What will you fundraise for today?

Create fundraiser

Description

Pewnie niektórzy już z Was wiedzą, ale chcę oficjalnie opowiedzieć o wyjątkowej adopcji.

Jakiś czas temu śmierdzący,skrajnie zagłodzony i chory Kajtek "spacerował " po Zamościu (lubelskie)ze swoim pseudo-opiekunem. Gdy zwróciłam mu uwagę, żeby dostosował krok do wieku psa ,zostałam obrzucona wyzwiskami "ty komunistko" ;) Zastanowił mnie też straszliwy zapach od psa-jak sie okazało wkrótce, to był przewlekły stan zapalny uszu...🙈😱


Wyśledziłam złoczyńcę,z którym nie dało się przeprowadzić dialogu,udało mi się natomiast ustalic dokładny adres.Los mi sprzyjał 😁

W towarzystwie koleżanki [ pomoc Anety M.i kolegi;) ] dusząc się od fetoru wychodzącego z mieszkania(mieszanka moczu, kału i ropy) próbowaliśmy ustalić sytuację psa.Okazalo się, że właściciel psa zmarl pół roku temu i "opiekę" przejął brat,znajdujący się pod opieką Mops-u(swoją drogą dziwi ,że nikt wcześniej nie zauważyl stanu w jakim jest pies, nikt nie przejął się jego losem, nawet sąsiedzi, ktorzy codziennie mijali psa na klatce,bo czasem pies wychodził załatwić się poza domem 🤢💩

Pan "zaburzony"atakujący słownie ,obwiniający nas o smierć brata;) o sytuację polityczną w kraju:),zamknął nam w końcu drzwi. W asyście pracownika socjalnego udało się otworzyć drzwi a dzieki dwóm pracownikom ze straży miejskiej przewieść psa do gabinetu Vita-Vet w Zamościu. Pies Kajtek (dziś Kazik ) okazał sie być niegdyś stałym bywalcem lecznicy. Wiek około 14 lat, wyżeł niemiecki szorstkowłosy,z aktualnym szczepieniem od wścieklizny,odrobaczeniami lecz jego historia w karcie kończy się właśnie mniej więcej pół roku wstecz.

Anemia,fatalna morfologia,pałeczki ropy błękitnej w uszach...wdrożono dorażne leczenie opłacone przez "Tymczas na tymczasie "w Zamościu, tj.antybiotyk,środki przeciwbólowe i przeciwzapalne.


Łaskawca wyraził zgodę na podawanie zastrzyków na klatce ale do pewnego czasu.Nie było miejsca tymczasowego dla psa więc pozostawal w swym.miescu zbrodni do momentu kiedy moja obecność juz "pana" drażniła.Chłopisko był też roszczeniowy wybierając sobie dzień kiedy mogłam podać mu antybiotyk i krople do uszu,wszystko nieopłacone zresztą nawet przez niego.Miarka się przebrała ,została powiadomiona policja i inspektor ds.zwierząt [ pomoc Alicji R. i pani Joanny M.]

Ów "pan"owszem mógł oddać psa za kwotę 25 tys zł,jako zwrot za kilkuletnie jego żywienie.🫤😤

Kajtek został odebrany zatem w trybie pilnym za rażące zaniedbania,zagłodzenie i nie udzielenie pomocy weterynaryjnej.Trafil do zamojskiego schroniska na pewien czas gdzie go karmiono, doglądano,leczono i wożono do weterynarza [pomoc Olki A].

W międzyczasie trwały poszukiwania domu tymczasowego.Zdarzył się jednal cud.Kajtek ,po opublikowaniu postu pomocowego,zbudził zainteresowanie "Wyżłów w potrzebie"[pomoc Wiolki W.]Panie poinformowały o domu stałym dla Kajtka na tak zwane dożywocie u Pani Agnieszki z Dąbrowy Górniczej.


❤️❤️❤️

W tym momencie Kajtek i jego dawne życie odeszło w zapomnienie.Historia Kazika zapisuje się teraz na nowo. Nowy dom, nowy prawdziwy opiekun,nowe prawdziwe jedzenie,nowy wygląd, nowa waga,nowa czysta niezapisana biała kartka...

W jego wieku i jego stanie zdrowia,każdy dzień jest na wagę złota.Pomóżmy Kazikowi w jego powrocie do życia pokryć koszty transportu z Zamościa na Śląsk, w kosztach dalszego leczenia,suplementacji .Cała kwota ze zbiórki będzie przekazana pani Agnieszce,która tak troskliwie zaopiekowała się starym,schorowanym ,zagłodzonym do granic psem.Postawa pani Agnieszki,która wzięła na siebie koszty leczenia i utrzymania dożywotnio psa w takim stanie, a także chęć nadgonienia przez psa straconego życia, jest wzruszająca...🩵

Oto niektóre wybrane słowa ukazaujące w jakiej rzeczywistości żyje teraz Kazik;


❣️"Apetyt dopisuje..., ładnie się rusza, Macha ogonem, ucho dziś mniej dokucza, bo nie otrzepuje. Gorąco u nas, może też go denerwuje, pochodziłby ale zbyt grzeje;)"

❣️"Kaziu słabiutki dzisiaj, mam nadzieję że to dlatego, że poprzednie dni się przeforsował, dziś prawie nie przemieszcza się, ale jak już ruszy to z machającym ogonem. Dostał bana na ogród i już leżakujemy w domu, chyba musi zwolnić. Trzymam mocno za niego kciuki żeby dał radę"

❣️"Dziś rano fajny, zadowolony. Aaaa i wczoraj jak zakrapiałam mu uszy to mnie ugryzł 🫣😂więc siłę ma, bo pierwszego dnia klapał ale nie miał siły a wczoraj już walka 💪🏻"

❣️"Uszy mu wygoliłam tak, żeby się wietrzyły z każdej strony, wiem z doświadczenia że to działa, szybciej zdrowieją"

💔"Dziś jaki fajny był rano,już przybrał na wadze ,chodzi z prostym ogonem, tylko nie miałam czasu go nagrać. Odeśpi ,to lepiej się poczuje"

❣️"I na spacer poszedł do lasu, wzięliśmy go na próbę, żeby zobaczyć jak sobie poradzi. Szedł taki dumny, aż podchodził się pogłaskać. Na początek najmniejsze kółeczko. Padnięty wrócił, ale taki zadowolony szedł i szuka kontaktu z człowiekiem, to dobrze i dużo ułatwia"


Chyba niewiele muszę dodawać, by opisać do jakiego psiego raju trafiło to wycieńczone stworzenie,ci co zechcą pomóc,wiem, że pomocą. Startujemy! dla Kazika i pani Agnieszki💞💪

There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!