Przerwijmy ich cierpienie
Przerwijmy ich cierpienie
Our users created 1 226 309 fundraisers and raised 1 348 433 468 zł
What will you fundraise for today?
Updates8
-
Kochani dużo się działo przez te ostatnie kilka dni.Carmen już po zabiegu.Łatka i Lilo pojechali do nowego domku.Luna zaczyna otwierać się powili na świat a Jagna uczy się na nowo życia.
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Nic tak nie boli jak cierpienie psa…Jak długo trwało to wszystko, ile by przeżyły i w jakich męczarniach by odeszły? Tego nawet nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić. Trzy istoty, trzy psie życia zostały uratowane czego zupełnie nie było w planie. Pojechałyśmy ponad sto kilometrów wyciągnąć jedną sunie, która tkwiła w tym miejscu od czterech lat. Gdy dojechaliśmy na miejsce okazało się, że jest tam 170 psów. Schron bez wolontariatu psy nie opuszczają tego miejsca, nikt nie przychodzi, nie odwiedza, nie wyprowadza, nie socjalizuje w żaden sposób tych zwierząt. Serce krwawi jesteśmy bezradni i kompletnie załamani sytuacją.
Jagna to sunia, która jest cieniem psa…ze strachu kuli się w kłębek, nawet wzrok człowieka paraliżuje ją, zastyga, poddaje się. To co czyje ta psina to horror najgorszy z możliwych. Tak zniszczonego psa nigdy nie widziałam. Ale obiecałyśmy zabieramy, nie zostawimy ich ani minuty dłużej 4 lata to już wystarczająco by poznały inne życie. W oczach zbierają się w sekundzie łzy, które zalewają nam twarze na widok tej bezbronnej istoty która cierpi okrutnie…
Stop trzeba zatrzymać dla niej czas! Trzeba zabrać i próbować resztki tego małego ciałka bo śmierć w jej oczach aż przebija swój cień. Czy uda się cofnąć by choć trochę poczuła co to miłość, co to dobry i kochający dom? Zrobimy wszystko jest już z nami bez niej nie wyjechały byśmy z tego miejsca.
Kolejne dwie to Lola i Carmen.
Carmen trzęsła się tak strasznie, że za chwile by jej serce pękło zwyczajnie. Zatrzymaliśmy się przy jej boksie bo jej wzrok przekłuł nas na wylot - ,,Cierpię proszę zabierzcie mnie bo jestem u kresu życia, umrę jeśli odjedziecie beze mnie”
Nie mogliśmy jej zostawić chociaż nie mamy gdzie umieścić ale prosimy o wydanie inaczej nie wyjdziemy.
Lola to blond dziewczyna, która próbowała przez maleńka dziurkę w siatce od boksu wyjść do nas aby ją dotknąć, przytulić. Tak spragnionego psa miłości który za wszelka cenę zabiega żeby zwrócić uwagę też nie mogłyśmy zostawić. Pisk, błaganie o pomoc przeszywało nasze głowy, nasze uszy słyszały tylko tej płacz. Nie możemy więcej nie dziś ale jak powiedzieć wracamy do domu kiedy ten nosek dotyka cię za każdym razem kiedy zbliżasz się do krat.
Zacisk na szyi pętli i ciągniecie po betonie psów żeby nam wydać zostanie w naszych głowach na zawsze.
U Jagny polała się krew…
Trzy życia uratowane, które potrzebują teraz pomocy tu o teraz. Kiedy wsiadłyśmy do auta tuląc tą najbardziej trzęsąca się ze strachu polały się łzy bezsilności, że zostały tam złamane psie serca a zarazem szczęścia, że te trzy dziewczyny udało się wyrwać z tego miejsca.
Ale my tam wrócimy po kolejne jeśli tylko sytuacja nam pozwoli będziemy mieć DT i środki by leczyć i nakarmić pojedziemy i zabierzemy kolejne.
Te trzy istoty potrzebują wsparcia musimy odwiedzić weterynarza koniecznie nie mamy nic żadnych szczepień ,
książeczek no zupełnie nic…
Proszę pomóżmy tym skrzywdzonym istotom rozpocząć nowy rozdział w ich życiu każda najdrobniejsza wpłata jest dla nich bardzo ważna.
Zakupiliśmy pierwsze środki pasożytnicze i higieniczne oraz złożyliśmy zamówienie na karmę za która musimy zapłacić za dwa dni.
Wpłaty PayPal : paypal.me/m0nk0l
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Opłata za torebkę z bazarku