Cześć, nazywam się Jacek Konieczny i jestem organizatorem niniejszej zbiórki.

Zazwyczaj tymi właśnie słowami zaczynam każdą ze zbiórek na rzecz podopiecznych współprowadzonej przez siebie Fundacji Niesiemy Nadzieję. Do tej pory inicjowałem zbiórki spersonalizowane, co oznacza, że zebrane środki trafiały na jeden konkretny cel, dla jednej, konretnej osoby. Przykład: dzięki zakończonej niedawno zbiórce mogliśmy zakupić zewnętrzny koncentrator tlenu dla Marzeny. Tym razem zbiórka dotyczy kilku naszych podopiecznych. Łaczy je jedno. Wszyscy oni chorują na mukowiscydozę lub zanik mięśni. Mukowiscydoza to choroba, która niesie nie tylko cierpienie ale i wiąże się zazwyczaj z wysokimi kosztami. Bywa, że śedniomiesięczny koszt zakupu leków wynosi nawet 2500 zł. Na zanik mięśni z kolei cierpi Dominik, którego sprawność fizyczna ogranicza się do ruchu kciuka. To jednak wystarcza, aby mógł tworzyć wspaniałe grafiki przy użyciu komputera. Krótki filmik z Dominikem możecie zobaczyć poniżej.

Fundacja Niesiemy Nadzieję od 16 lat pomaga dzieciom i dorosłym chorym nie tylko na mukowiscydozę czy zanik mięśni, ale i porażenie mózgowe, nowotwory i inne. Na nasze realne wsparcie może liczyć już blisko setka osób. Środki na realizację tego wsparcia pozyskujemy prowadząc rozmaite zbiórki przy okazji wydarzeń kulturalnych, muzycznych, sportowych itp. Do tego mamy niewielkie grono stałych darczyńców. Ogromne znaczenie ma dla nas również rozliczanie na naszą rzecz 1% podatku. W tych trudnych czasach to jednak nie wystarcza. Stąd ta zbiórka. Ogromnie liczymy na Wasze otwarte serca i dorzucenie swojej cegiełki dla Asi, Lidki, Agaty, Dominika i innych naszych chorych przyjaciół. Jeśli możecie, podzielcie się proszę informacją o naszej akcji z bliskimi. Będziemy niezwykle wdzięczni za każdą wpłatę. Gdybyście chcieli mnie bliżej poznać, zachęcam do kontaktu: [email protected] Jeśli macie ochotę sprawdzić co u nas słychać, zajrzyjcie tu: https://www.facebook.com/FundacjaNiesiemyNadzieje

DZIĘKUJEMY!