Topusia adoptowaliśmy z TTB Poznań został odebrany z pseudohodowli z rodzeństwem w której mieli lewe szczepienia a w brzuszku same robaki. Topuś jest naszym oczkiem w głowie ma dużo energii jest łobuzem testującym na ile może sobie pozwolić. Adoptując go chcieliśmy tylko żeby był szczęśliwy miał pełną michę, ciepłe wyrko i kochającą go rodzinę. 

Codziennie chodziliśmy  na godzinny spacer bo Topek kocha biegać a jeszce bardziej pływać. 

Dzień przed pierwszymi urodzinami 30.10.2023r.

 po spacerze zaczął unosił tylne nogi nie mógł usiąść widzieliśmy wzrok który prosił o pomoc. Na wizycie dostał zastrzyki przeciwzapalne i tabletki na kilka dni. Musieliśmy  zrezygnować ze spacerów,żeby nie nadwyrężał nóg. Topek nie umie usiedzieć i przy większym wariactwie widać, że bolą go nóżki i dochodzi kulawizna. Noce są cięższe wtedy dokuczają mu bardziej. 

Wykonaliśmy 3 razy RTG żeby sprawdzić dokładnie bioderka i sprawdzić czy nie ma zwyrodnień. Okazało sie że problem jest w kolankach i nieunikniona jest operacja TPLO  najpierw lewej nóżki, później po jej rekonwalescencji prawej. Pierwsza operacja zaplanowana jest na koniec stycznia. Koszt samych operacji to 8000 tysięcy do tego dochodzą wizyty kontrolne. 

Dlatego bardzo prosimy o pomoc. 

Każde 5zł zbliża nas do kwoty docelowej. 

Nie chcemy żeby nasz Topuś cierpiał i odczuwał ból..