Kiedy poszedłem zrobić zdjecia potrzebne do zorganizowania tej zrzutki, moim oczom, na tle świeżo wyciętych drzew, ukazał się młody mieszkaniec lasu (widać go na jednym ze zdjęć) . Lasu, który już niedługo przestanie istnieć, bo jego właściciel postanowił wyciąć go pod budowę osiedli mieszkaniowych, a pozyskany materiał sprzedać jako drewno opałowe.

Wiem , że sa ważniejsze zrzutki. Takie, które ratują ludzkie zycia, ale serca mi się kraja, gdy widzę, że bezpowrotnie niszczona jest przyroda, a zwierzęta przegrywaja walkę o miejsce do egzystencji...

W zwiazku z tym chciałem Was prosić o pomoc w uzbieraniu kwoty potrzebnej do odkupienia drzew od obecnego właściciela i wynajęcia przesadzarki, wraz z operatorem.

Uratowane drzewa znajdą miejsce po drugiej stronie płotu, na moim terenie.

Niestety nie stać mnie, by samemu zorganizować taką akcję, ponieważ koszt przeniesienia jednego drzewa oscyluje w okolicach 2 tys. złotych.

Jeśli dzięki Waszej pomocy uda uratować się choć jedno, to będzie sukces dla wszystkich, którzy czują sie odpowiedzialni za otaczający nas świat i przyszłe pokolenia.