id: 7bejzp

Dajmy Niusi szansę na życie - teraz trzeba zapłacić faktury

Donate

Our users created 1 261 192 fundraisers and raised 1 447 397 118 zł

What will you fundraise for today?

Create fundraiser

Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt w Boćkach

Verified by bank transfer, identity document and company documents

Updates¹

Tuesday, 11 September 2018 at 10:17 pm

NIUSIA jest po zabiegu. Bardzo się o nią niepokoiliśmy. Ale jest OK. Wszystko co trzeba zostało usunięte, nawet dodatkowo jeden chwiejący się ząb. Na szczęście nie było widać innych zmian niż te zdiagnozowane podczas usg, czyli poza zębem bez dodatkowych niespodzianek. Miała narkozę wziewną, dobrze zniosła zabieg. Zdjęcie chwilę po powrocie z kliniki. Teraz odpoczywa i śpi. To jeszcze niech się teraz goi i regeneruje dziewczyna. Bardzo dziękujemy darczyńcom. Musimy niestety prosić o jeszcze, bo trochę jeszcze brakuje, żeby opłacić faktury za diagnostykę i zabieg.

Read more

Description

11.09.2018 - dzisiaj operacja Niusi - edit: już po operacji, nawet dóch, teraz trzeba zapłacić faktury Zbieramy na operację ratującą życie Niusi. Innej opcji dla niej nie ma. Niusia to 15-letnia weteranka z drohiczyńskiego stada 120 psów. Wyjechała po nowe życie, a ujawniły się ogromne problemy.

14.11.2018

Dostaliśmy już ostatnią fakturę za operacje Niusi, leki i zabiegi po operacjach. Konieczna była druga operacja, bo już po 3 dniach pojawiła się przepuklina pooperacyjna. Generalnie Niusia goiła się kiepsko, ale jest już dobrze. My musimy opłacić ostatnią fakturę. Bardzo prosimy o pomoc w opłaceniu.

11 .09.2018 - dzisiaj operacja Niusi. To specyficzny rodzaj ropomacicza na pozostałych po sterylizacji resztkach macicy i bardzo duże torbiele przy pozostawionych jajnikach. Niusia bardzo cierpi, jest na środkach przeciwbólowych. Tylko operacja może uratować życie.

NIUSIA to weteranka z drohiczyńskiego stada ponad 120 psów. Ma ponad 15 lat. Kiedy wydawało się, że po wyjeździe z Drohiczyna nareszcie ma szansę na normalne życie, ujawniły się duże problemy ze zdrowiem.

Sytuacja z Niusią jest poważna. Ma szereg torbieli, i to dużych, w tym w obrazie usg wyglądają na wypełnione ropą. Jest wysterylizowana, ale ma przebudowany trzon macicy z odchodzącymi torbielami. Niestety przy sterylizacji pozostały jajniki, które są prawdopodobnie źródłem problemów. Od jajników odchodzą największe torbiele. W tej chwili Niusia dostaje antybiotyk i jest na środkach przeciwbólowych, bo cierpi. Na najbliższy wtorek jest umówiona operacja ratująca życie. Innej opcji nie ma. Jednocześnie weterynarze konsultujący Niusię uważają, że operacja powinna przynieść oczekiwany efekt, gdyż poza zmianami związanymi z układem rozrodczym nie widać innych poważnych zmian, nie ma guzów, wolnego płynu w jamie brzusznej.

Niestety musimy prosić o wsparcie finansowe, bo psiaków pod opieką mamy mnóstwo. Dotychczasowe konsultacje i badania to już prawie 400 zł. Operacja ze względu na utrudnienie wynikające ze stanu zapalnego i szukania jajników u małego psa (nie ma już jajowodów) ma kosztować ok. 550-600 zł. Operację przeprowadzać będzie chirurg specjalista od rozrodu, jak nikt znający układ rozrodczy i nietypowe zmiany, co w tym przypadku ma znaczenie. Na pewno będą jakieś dodatkowe koszty, bo tak jest zawsze. Czyli w sumie ok. 1200 zł. Jeżeli ktoś może nas poratować, a przede wszystkim poratować Niusię, bardzo prosimy. Dajmy Niusi szansę na życie.