Jestem Franek. Mam 14 lat, za chwilę zdaję egzaminy ośmioklasisty. Zbieram na psa!

O psie marzę od zawsze. Od 3 lat prosiłem Rodziców i dopiero teraz się zgodzili. Chciałem zawsze dużego, czarnego, silnego psa z długą sierścią. I żeby zawsze miał ochotę na zabawę, bieganie, aportowanie. I który byłby MÓJ!

Mówiłem: „Doberman”. Rodzice: „Nigdy w życiu”.

Mówiłem: „Rotwailer”. Rodzice: „Nie wchodzi w grę. Zbyt ostry”

Mówiłem: „Owczarek niemiecki”. Rodzice: „Obronny. A może golden?!” „Nie. Za spokojny. Chcę bardziej zwariowanego psa”

Moi Chrzestni byli zawsze po mojej stronie. Na moje ostatnie urodziny dali mi „połowę psa” i przekonali Rodziców! Zaczęliśmy się spotykać z rodzinami, które mają różne psy. Widziałem goldena moich Chrzestnych; dla mnie za spokojny, Rodzice zachwyceni. Widziałem owczarka niemieckiego; dla mnie super, rodzice, że niby ostry i poważny. Widziałem różne krzyżówki. Psy z hodowli i ze schroniska. I w końcu mówię: „Dobra. Czarny golden” I znajomi mówią: „JEST! FLAT RETRIVER” To krzyżówka goldena i setera. Osobniki tej rasy są pełne energii i uwielbiają spędzać czas z rodziną, są świetnymi pływakami oraz lubią aportować.

Moja Pani nauczycielka od muzyki ma flata. Pojechaliśmy z Tatą i TAK to jest TO! Byłem ZACHWYCONY.

No i zaczęło się wybieranie! Czarny czy czekoladowy? Czy klatka będzie w salonie czy u mnie w pokoju? Pojechałem z Ciocią na szkółkę psią, by zobaczyć o co chodzi w wychowywaniu psa. Potem czy pies czy suczka? Zawsze chciałem PSA! Zaczęliśmy z rodzicami dzwonić i szukać szczeniaków.

Cioci zdechł szczeniak na parwowirusa. Zobaczyłem, że to poważna sprawa.

Mamy różne małe zwierzątka: Zuzia ma chomika Fredzię i królika Serduszko. Piotrek miał kotkę Plamkę i ma chomika Grzmisława. Ignacy ma papugę Napoleona, chomika Tadeusza i kota Krawacika. A ja będę w końcu miał psa i będzie to największy zwierz w naszym domu! Oby urósł szybko!

Mój pies pojawił się na świecie 6 marca. Teraz 15 kwietnia pojechałem go zobaczyć. Jest super! W całym miocie większość jest brązowych ale są 2 czarne psy! I jeden jest MÓJ! Psi psycholog oceni, który z nich będzie lepszy dla mnie i naszej rodziny. Zabiorę go do siebie 15 maja!

Proszę o zrzutkę bo nie bardzo inaczej mogę pomóc Rodzicom. Nie ogarniam do końca tematu finansów ale widzę, że to jednak spory wydatek na początek i potem. Szczeniak kosztuje 3,5 tysiąca, klatka 200 zł, weterynarz i szczepienia też trochę ale trudno powiedzieć ile.

Jeśli możecie się dorzucić będę BARDZO WDZIĘCZNY i moi Rodzice też.

Czuję, że to czarne psisko na pewno zmieni nasze życie, czasami będzie trudniej, ale mimo tego stanie się nowym członkiem naszej sześcioosobowej rodziny i będziemy się o niego troszczyć i dbać.

Z góry dziękuję!

Franek