Szanowni Państwo!

Jestem byłym sportowcem i trenerem w biegach na orientację, założycielem firmy eventowej REAN. Obecnie na emeryturze zajmuję się konferansjerką oraz działam charytatywnie. Wierzę, że aktywny tryb życia i pomaganie innym jest możliwe w każdym wieku. 

Jako senior i emeryt działam na rzecz Ukrainy. Od dwóch lat organizuję wyjazdy do miasta Juliusza Słowackiego, do Krzemieńca, by pomóc lokalnej społeczności. Wyjazdy mogę organizować dzięki pomocy licznych darczyńców. Tych, którzy przekazują dary żywnościowe w akcjach, które prowadzę w krakowskich sklepach oraz tych, którzy wspierają założoną zbiórkę.

Wkładam mnóstwo energii i czasu w przygotowanie każdego wyjazdu. Zbieram żywność i fundusze, przygotowuję paczki, sortuję je i pakuję, a następnie z pomocą 1lub 2 osób przewożę na Ukrainę. Na Ukrainie kupuję lokalnie znaczną ilość jedzenia i środków higienicznych i rozwożę je do potrzebujących rodzin. 

Podczas moich wyjazdów wspieram finansowo rodziny zmarłych żołnierzy. Z każdym wyjazdem moja pomoc obejmuje coraz więcej takich rodzin. Niestety liczba rodzin doświadczających straty bliskiej osoby na froncie rośnie z wyjazdu na wyjazd.

Moja pomoc na Ukrainie płynie również do: 1) młodej Julii, która ma poważną niepełnosprawność ruchową i wymaga ciągłej rehabilitacji; 2) rodziny, która adoptowała niezwykłą trójkę rodzeństwa z domu dziecka (dzieci te poznałem przy 1 wyjeździe, zapisały się w mojej pamięci wybierając z przywiezionych darów po prostu mleko i wypijając je duszkiem); 3) osieroconych dzieci i rodzin, które mieszkają w bursie szkolnej (zostały przesiedlone z okolic Chersonia i Kachowki); 4) lokalnej organizacji "Dzieci Aniołów"; 5) Muzeum Juliusza Słowackiego, które ma szczególne znaczenie dla Polaków i które do wybuchu wojny utrzymywało się z turystyki. Obecnie muzeum jest prawie nieodwiedzane, ale podtrzymuje swoją misję i działalność.

Z pewnością są miejsca na Ukrainie, gdzie pomoc jest bardziej potrzebna i ratująca bezpośrednio życie. Jestem jednak przekonany, że moje działanie ma sens i realnie wpływa na poprawę jakości życia wymienionych osób i organizacji (jakości, która na codzień jest niska).

Wszystkie zebrane środki zostaną przeznaczone wyłącznie na wsparcie osób dotkniętych bezpośrednio lub pośrednio przez wojnę, aby zapewnić im stabilność i nadzieję na lepszą przyszłość. 

Bardzo proszę o dołączenie się do mojej zbiórki.

Dziękuję za każdą wpłatę i wsparcie w tym ważnym dla mnie dziele.

Andrzej Dylczyk