‼️‼️ŻYCIE KOTA ANDRZEJA JEST WARTE

6 000 ZŁ‼️‼️

Jeśli Andrzej otrzyma lek, to za 3 miesiące będzie zdrowym kotem.

Cała kuracja to 17 fiolek leku, każda po 350 zł.

Udało nam się zabezpieczyć 3 fiolki - zapas na najbliższe 18 dni, ale nie mamy środków na zakup kolejnych.

Bez WASZEJ pomocy będziemy musieli go uśpić, żeby nie cierpiał 😞

Andrzej ma dopiero roczek, został znaleziony w okolicach PKP w Oławie.

Był wesołym i towarzyszkim kotem, aż nagle z dnia na dzień przestał jeść i nie chciał się bawić.

Okazało się, że ma wysoką gorączkę i płyn w otrzewnej.

Po kolejnych badaniach lekarze stwierdzili śmiertelna chorobe.

PROSZĘ POMÓŻCIE ‼️

Każdy grosik ma znaczenie, bo w tej walce liczy się czas.

Andrzej jest jeszcze młodziutki, chciałaby się bawić i przytulać, lecz jedyne co może zrobić to siedzieć w skulonej pozycji, bo brzuszek boli tak bardzo.

Życie tego kota jest w Waszych rękach.

Andrzej od miesiąca mieszka w domu tymczasowym u Anioła - Pani Doroty, która zgodziła się nim zaopiekować, podawać leki i jeździć na wizyty kontrolne żeby nie musiał być izolowany w klatce w przytulisku.