Pierwsza Pomoc 🧰
Pierwsza Pomoc 🧰
Our users created 1 232 264 fundraisers and raised 1 366 577 119 zł
What will you fundraise for today?
Description
Dzień dobry,
Nazywam się Kamil mam 32 lata, po raz pierwszy w swoim życiu proszę o pomoc finansową. Do tej pory zawsze radziłem sobie z przeciwnościami losu które dotykają każdego z nas.
W moim przypadku zaczęło się od wychowania w rodzinie dysfunkcyjnej z problemem alkoholowym u obojga rodziców. Śmierć mamy, kilka lat później odszedł tata . Rozpad małżeństwa, rozłąka z synem. Pracowałem wtedy poza granicami kraju. Syn z byłą żoną wrócił do Polski.
Pojawiła się depresja, przez co straciłem pracę. Straciłem wszytko na co tak ciężko pracowałem, praktycznie zostałem z niczym, przez kilka miesięcy byłem bezdomny. Na szczęście znalazła się osoba która bardzo mi pomagała.
Ze względu na myśli samobójcze podjąłem terapię farmakologiczną jak i psychologiczną. Przez dziewięć miesięcy praktycznie nie wychodziłem z mieszkania, unikałem ludzi, nie radziłem sobie z normalnym funkcjonowaniem.
Kiedy poczułem się lepiej postanowiłem wrócić do kraju aby być bliżej mojego już dziesięcioletniego syna.
W tym roku naszą rodzinę boleśnie dotknęła samobójcza śmierć brata. Wszyscy bardzo go kochaliśmy, był wspaniałym człowiekiem, niestety choroba wygrała. Miał zaledwie 20 lat.
Postanowiłem uporać się ze wszystkim problemami i chce zawalczyć o nowe życie ,normalne życie.
Dziś mam gdzie mieszkać, dzięki dobremu sercu moich braci, podjąłem pracę, mam już skierowanie na kontynuację terapii w kraju.
Jedyne co udało mi się zatrzymać (również dzięki pomocy jednej osoby) to samochód sprowadzony z kraju w którym pracowałem i który służył mi tam wiele lat. Zawsze starałem się utrzymać go w dobrej kondycji, nigdy nie miałem z nim problemów. Niestety uszkodzeniu uległ silnik, awaria jest na tyle poważna, że wymaga kompletnego remontu, na który obecnie mnie nie stać. Cena naprawy obecnie przerasta moje możliwości. Dlatego proszę was o pomoc, samochód służy mi na dojazd do pracy, oraz umożliwia zabieranie syna do siebie na weekendy (mieszka ok. 30 km od mojego miejsca zamieszkania)
Jeśli nie uda mi się zebrać środków na naprawę będę zmuszony sprzedać samochód w takim stanie, bądź oddać na złom.
Wszystkim którzy przyczynią się do osiągnięcia celu z góry bardzo dziękuję.
"Tyle wart jest nasz rok, ile zdołaliśmy przezwyciężyć w sobie niechęci, ile zdołaliśmy przełamać ludzkiej złości i gniewu. Tyle wart jest nasz rok, ile ludziom zdołaliśmy zaoszczędzić smutku, cierpień, przeciwności. Tyle wart jest nasz rok, ile zdołaliśmy okazać ludziom serca, bliskości, współczucia, dobroci i pociechy. Tyle wart jest nasz rok, ile zdołaliśmy zapłacić dobrem za wyrządzane nam zło."
kard. Stefan Wyszyński
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.