Witam serdecznie. Niestety nasze życie w ostatnich trzech latach potoczyło się w bardzo złą stronę. Zus odmówił mi wypłaty chorobowego będąc w ciąży a później macierzyńskiego. Rok czasu czekałam na sprawe bo był covid😪 zostając bez jakichkolwiek pieniądzy na życie bo Zus miał w nosie płacić mi pieniadze tłumacząc się, że do rozstrzygnięcia sprawy nic nie musi. Wreszcie wszystko trafiło do sądu, niestety przegralam bo nie stać mnie było na adwokata i dojazdy na rozprawy. Myśląc o jedzeniu i oplatach, żeby dzieci miały podstawowe rzeczy nie bylam wstanie spłacać swojego kredytu gotówkowego. W międzyczasie dwie moje księżniczki zachorowały na cukrzycę typu 1-go. Jest to choroba nieuleczalna a ich trzustki przestają całkowicie pracować. Koszty leczenia są dla mnie bardzo wysokie co spowodowało że dalej nie bylam wstanie spłacać swojego kredytu. Teraz stoje przed dylematem albo spłacę komornika i będę mogła skupić się na leczeniu córek albo w końcu zabiorą mi mieszkanie. Proszę was o jakąkolwiek pomoc dla mnie liczy się teraz każda spłacona złotówka. Jeśli ktokolwiek z was chcialby nas bliżej poznać bądź sprawdź mogę wszystko wysłać na maila messenger.