Lucy od 4 lat leczona jest na podzastawkowe zwężenie aorty, tachykardię oraz przewlekłe zapalenie płuc i oskrzeli.

Wymaga systematycznych wizyt u lekarza weterynarii, u kardiologa, kontrolowania stanu płuc i oskrzeli poprzez USG, codziennych inhalacji nebbudem i boredualem, codziennych leków na serce, nadciśnienie, oskrzela oraz leków moczopędnych, specjalistycznej karmy weterynaryjnej gdyż po innych karmach ma rozwolnienie oraz suplementacji beta glukanem i suplementem na gruczoły, które jej się często zatykają.

Podsumowując - koszty są ogromne ale dzięki temu Lucy funkcjonuje dobrze.

Po zmianie leczenia wprowadzonej przez kardiologa w lutym niestety doszło do hepatyzacji płuca, niedotlenienia, nasilenia kaszlu, wody w płucach. Od lutego walczymy aby wyprowadzić ją na prostą. Na szczęście podczas ostatniej wizyty okazało się że hepatyzacji już nie ma, ale wciąż jest obecna woda.

Obecnie zbieram pieniądze na dalsze leczenie i na nowego kardiologa.

Stworzyłam charytatywny bazarek dla Lucy - grupę na Facebooku gdzie wystawiam rzeczy na licytację. Niestety ostatnio zostałam oszukana na fanty o kwocie 400 zł za które pani nie zapłaciła, dlatego błagam o pomoc, udostępnienie, wpłatę nawet 5 zł bym mogła dalej walczyć o życie i zdrowie Lucy. Tylko w tym roku wydałam na nią około 2000 zł a jeszcze wiele przed nami.

Wierzę jednak, że z Waszą pomocą uda mi się ją dalej leczyć. Lucy ma 8 lat i jeśli dalej będzie systematycznie badana i będzie ciągle dostawać leki - ma szansę żyć jeszcze długo bez bólu.