Witam, utworzyłam zbiórkę w akcie desperacji , przez COVID dostaliśmy znacznie mniejszy kredyt niż oczekiwaliśmy, kalkulacje z listopada pozwalały nam na jeszcze raz taką kwotę. Transze kredytu zostały tak rozpisane że teraz powinnismy zrobić jeszcze dach, niestety warunki geotechniczne działki wymusiły na nas wymianę gruntu na 270cm, co pochłonęło wszystkie nasze środki własne na dofinansowywanie budowy tj. 40 tysięcy. Przez ten cały lockdown ceny materiałów oraz robocizny poszybowały kolosalnie w górę, kosztorys bankowy jest gigantycznie zaniżony :( zabrakło nam z tej transzy na dach, nie ruszymy bez tego dalej i nie zostanie wypłacona kolejna transza... jesteśmy małżeństwem oboje pracujemy, mamy trójkę dzieci, a ten akt desperacji o którym wspomniałam na początku, jest powiązany z naszą najmłodszą córka, która cierpi na chorobę genetyczną niedobór alfa1antrypsyny ma najcięższy genotyp ZZ, choroba wiąże się z rozedmą płuc oraz z marskością wątroby, diagnozę dostaliśmy jak była malutka, wtedy tez usłyszeliśmy ze najprawdopodobniej nasza córka nie umrze ze starości :( chcemy jej zapewnić najlepsze z możliwych warunków bytowych, dlatego zależy nam na szybkim wybudowaniu domu, ponieważ miejsce gdzie teraz mieszkamy zostało zaadoptowane ze starej stodoły i są tu wszędobylskie pleśnie oraz grzyby, a córa musi unikać wszelkich zanieczyszczeń powietrza :( jestem do Państwa dyspozycji w razie pytań, mogę przesłać więcej informacji oraz dokumentacje medyczną.

bardzo dziękuje za każdą złotówkę wpłaconą na nasze marzenie, oraz na lepsze jutro naszej córki