18.03.2022r.: W dniu dzisiejszym dzięki dobroci Lek. Weterynarii w Chorzowie mogliśmy, ze względu na naszą trudną sytuację, wykonać tomografię komputerową bez konieczności czekania do przyszłego tygodnia. Pan Doktor udzielił nam obszernych wyjaśnień i był początkowo dobrej myśli co do przyszłości Sary. Niestety badanie pokazało, że podejrzewana przez lekarzy diagnoza okazała się błędna. U Sary został rozpoznany nowotwór, który zajął cały trzon kręgu szyjnego. W tym wypadku jej stan nie kwalifikuje się do żadnej operacji. Nie wiemy co będzie dalej. Zastosowane leczenie objawowe pokaże nam w najbliższych dniach czy będzie mogła w dobrym stanie spędzić z nami jeszcze trochę czasu.

Z całego serca dziękujemy wszystkim za wsparcie słowami, wpłatami i udostępnieniami. Dzięki Wam mogliśmy wykonać tomografię, wiemy co jest naszej małej i możemy mieć świadomość, że nie było nic więcej co mogliśmy zrobić.

Nasz ukochany pies Sara potrzebuje pilnej operacji kręgosłupa piersiowego, w razie zaniechania grozi jej paraliż i śmierć.

Sara jest z nami już 8 lat, była wymarzonym psem mojej siostry. Od samego początku była najbardziej towarzyskim i wesołym psem jakiego widziałam. W połowie stycznia nagle stała się osowiała, niechętnie wchodziła po schodach, wyglądała jakby odczuwała ogromny ból. Od tego czasu byliśmy już na wielu konsultacjach w 3 placówkach weterynaryjnych. Sara ma za sobą badania krwi, RTG, leczenie przeciwbólowe, przeciwzapalne, antybiotykoterapię, sterydoterapię. Od tego czasu ma też maksymalnie ograniczony ruch, aby nie nadwyrężać stanu jej kręgosłupa. Stan Sary poprawiał się i gdy myśleliśmy, że już będzie zdrowa nagle następowało pogorszenie. W ten sposób od 2 miesięcy staramy się pomóc naszej psince wrócić do jej szczęśliwego życia. Około 2 tygodnie temu pojawiły się objawy niedowładu, które dzięki sterydom ustąpiły, niestety od piątku 11 marca stan Sary znowu się pogarsza. Dzisiaj tj 16 marca znów pojawiły się objawy niedowładu. Z tego powodu musimy pilnie zdecydować czy podejmujemy się operacji kręgosłupa, która w zaistniałej sytuacji jest jedynym możliwym krokiem leczenia. W przeciwnym razie będziemy zmuszeni pożegnać nasza małą przyjaciółkę, gdyż ból z jakim musiałaby żyć byłby okrucieństwem.

Niestety do tej pory wydaliśmy 1500 złotych, a koszt dalszych badań, operacji i opieki pooperacyjnej przekracza nasze możliwości. Z tego powodu prosimy o każdą pomoc.

Wszystkie rachunki z leczenia będą tutaj dodawane na bieżąco. Aktualnie nie wiemy ile będzie ostatecznie kosztować pełne leczenie. Wiemy, że musimy się przygotować na około 1000 zł za badanie tomografii komputerowej oraz ponad 3 tysiące za operację jeśli tomografia pokaże wskazania do niej.