Kinga w maju skonczyla 5lat. Byl piekny tort i grono przyjaciol z przedszkola. Moja usmiechnieta i tanczaca nawet do reklamy corka stala sie placzliwa i ciagle zmeczona...Pani z przedszkola zwrocila mi uwage,ze cos nie tak dzieje sie z zawsze usmiechnieta Kinia,jej aktywnosc fizyczna zniknela,miala problemy z apetytem i bardzo schudla...Zaniepokojona wybralam sie z nia do pediatry i okazalo sie,ze Kinga miala bardzo wysoki poziom cukru na czczo,pani dr skierowala nas pilnie do Akademii Medycznej na diabetologie. Diagnoza :cukrzyca typ 1????do tego odwodniona z silna kwasica ketonowa! Nie mielismy pojecia co to jest! Kinia przyjmuje insuline w zastrzykach(do 7razy dziennie),a poziom cukru z paluszkow mierzymy 12-15 razy na dobe. Jest naprawde dzielna,ale jej paluszki juz wygladaja jak sitko,sa w czarne kropeczki,do tego bardzo czule i obolale. Chcielibysmy poprosic o pomoc w zakupie sensorow do pomiaru glikemii Freestyle Libre( nie kluje sie paluszkow tylko skanuje),miesieczny koszt 2 sensorow (1 dziala do 14 dni)wynosi 510 zl i nie stac nas na nie...te sensory bardzo ulatwilyby zycie Kini i nie ukrywam,ze nam tez. Bedziemy starac sie o pompe z refundacji,niestety w Pilsce Libry nie refunduja,a diabetykom naprawde ulatwiloby to zycie. Dziekujemy za kazda zlotoweczke.