Edited: 03.1023 Fridka jest już po operacji ( karta informacyjna w linku niżej), pierwsza rata została wpłacona. Fv będzie wystawiona po spłacie całości. Jak wspomniałam, sprawa kotki się skomplikowała, gdyż w przeddzień zabiegu Fridka pod nieobecność opiekunki , ściągnęła sobie opatrunek i doszło do złamania otwartego. Zabieg był długi i skomplikowany. Niestety z uwagi na złamanie otwarte istnieje duże ryzyko powikłań, jeśli dojdzie do infekcji grozi kotce amputacja 😔. Dzisiaj Fridka czuje się dobrze, ma apetyt, łapka wygląda dobrze. 3- majcie kciuki by nie wystąpiła gorączka i nie doszło do zakażenia. Zbieramy teraz na drugą ratę.

https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=pfbid02ekg9pQ6VpQuYGJRa728RoASdsaZyrHsSnw3EjUYwgBpq8D8GsCJqqLr7FKxMhkQkl&id=100007265929213

Drodzy Państwo, zwracam się do was z prośbą o pomoc dla Fridki, niespełna rocznej kotki, znalezionej jakiś czas temu przez przypadkową osobę późnym wieczorem. Ponieważ osoba ta nie mogła jej zatrzymać, to poproszono mnie o awaryjne jej zabezpieczenie do czasu znalezienia domu. Pomimo braku miejsca zgodziłam się ją przyjąć. Udało mi się znaleźć dla niej dt z opcją domu stałego. Niestety w międzyczasie sytuacja osobista i zawodowa tymczasowej opiekunki Fridy się zmieniła i niestety osoba ta nie będzie mogła zaadoptować kotki. W trakcie szukania transportu powrotnego dla Fridy, doszło do nieszczęśliwego wypadku w tymczasowym domu. Po powrocie do domu opiekunka zauważyła, że kotka ma uniesioną w górze lewą łapkę, pojechała z nią do kliniki weterynaryjnej, w której pracuje, zrobiła rtg, skonsultowała z lekarzem. Niestety okazało się, że łapka jest feralnie złamana i wymaga pilnej operacji. Inaczej grozi jej amputacja ;(. Kotka prawdopodobnie upadła niefortunnie z dużej wysokości. Udało się tymczasowej opiekunce załatwić zabieg po niższych kosztach tj. 1500 zł z możliwością płatności w 2 ratach. Ja jestem osobą prywatną, mam pod opieką kilkanaście kotów,które trafiły do mnie w rożnych okolicznościach i nie znalazły domów. Są to zwierzęta starsze, z chorobami przewlekłymi i nowotworowymi. Utrzymanie ich i leczenie kosztuje mnie majątek, niejednokrotnie muszę prosić ludzi dobrej woli o wsparcie. Nie jestem w stanie opłacić operacji kotki, pomogłam jej na ile mogłam, pomogę znaleźć nowy dom, ale takich pieniędzy nie mam ;(. Operacja jest zaplanowana na wtorek 03.10.23r., wcześniej 29.09.23 kotka zostanie ponownie skonsultowana ze specjalistą. Bardzo proszę państwa o pomoc dla kotki. Zebrane środki zostaną rozliczone po zabiegu. Z góry dziękuję za każdą najmniejsza złotówkę.