Pomóżcie mojemu tacie wrócić do normalnego życia i zdrowia.

Mój tata przez wiele lat swojego zawodowego życia prowadził zajęcia i wykłady, podczas których starał się pomagać innym. Wielokrotnie rozwiązywał problemy różnych firm jak i prywatnie  wspierał uczestników zajęć. Wielu z nich często dziękowało mu za dużą dawkę optymizmu, energii i uśmiechu. Niestety rok temu zaczął czuć się coraz gorzej. Udar, kilka pobytów w szpitalach i żadnej diagnozy. Doszło do sytuacji, która przez wiele lat była niewyobrażalna- pierwszy raz w życiu musiał przerwać zajęcia, gdyż nie miał siły ich dokończyć.

Klika dni temu mój tata otrzymał diagnozę, na którą czekał ponad rok. Przez ten cały czas źle się czuł, nie miał na nic siły i wszystko go bolało. Chodzenie od lekarza do lekarza nie poprawiało jego stanu. W końcu znalazł się lekarz, który wysłał tatę na badania do szpitala na reumatologię gdzie okazało się, że to toczeń oraz fibromialgia. Razem z diagnozą otrzymaliśmy informację, że lek, który umożliwi w miarę normalne funkcjonowanie jest bardzo drogi. Rozpoczęcie leczenia i pierwsza dawka to koszt prawie 40 000 zł, a każda następna  to  2 500zł i trzeba je przyjmować co 3 miesiące. Pierwszy etap leczenia pozwoli mu wrócić do normalności, wykonywać zawód, który kocha i tym samym opłacić samodzielnie dalsze leczenie. Nie prosilibyśmy o pomoc, ale niestety przez pandemię działalność taty została całkowicie zamknięta już w marcu 2020 roku i wszystkie oszczędności, które mieliśmy zostały wydane na codzienne życie przez ten prawie rok przestoju zawodowego. Dlatego bardzo prosimy o pomoc . Liczy się każda złotówka.