Hej!

Mam na imię Justyna, mam 26 lat i walczę z chorobą, która niemal każdego dnia, od wielu lat odbiera mi zdrowie, siły i nadzieję na normalne życie. Zdiagnozowano u mnie zaawansowaną endometriozę głębokonaciekającą oraz adenomiozę – podstępne choroby, które zaatakowały nie tylko moje narządy rodne, ale również okolice odbytnicy i jelita. Mój stan wymaga pilnej operacji, która prawdopodobnie będzie obejmować również resekcję jelita – to jedyny sposób, by zatrzymać rozwój choroby.

Endometrioza nie jest tylko „bolesną miesiączką”. W moim przypadku oznacza ból nie do zniesienia, promieniujący do pleców i odbytu, trudności w poruszaniu się, codziennym funkcjonowaniu a nawet w spaniu. Skrajne wyczerpanie organizmu – to moja codzienność.

Leczenie przez NFZ jest prawie niemożliwe – czas oczekiwania na operację liczony jest w latach. Każdy dzień zwłoki to większe zniszczenia wewnątrz mojego ciała.

Koszt operacji prywatnie to 50 000 zł – kwota, której nie jestem w stanie samodzielnie zebrać.

Mimo wszystkiego próbuję być aktywna, pozytywna i nie poddawać się. Ale fizyczny ból, lęk i bezsilność są coraz silniejsze. Potrzebuję tej operacji, by odzyskać kontrolę nad swoim życiem.

Z całego serca proszę – pomóż mi stanąć na nogi. Każda wpłata, każde udostępnienie to dla mnie realna szansa na odzyskanie zdrowia. Dziękuję Ci za każdą formę wsparcia ❤️

Z wdzięcznością,

Justyna