Kochani Przyjaciele Rodziny, Znajomi! Potrzebujemy waszego wsparcia dla naszej mamy. 29 marca spadła na nas straszna wiadomość. A mianowicie 15 cm guz jajnika. Niestety to nie był koniec złych wiadomości. Bardzo szybko udalo nam się dostać do szpitala morskiego w Gdynii, bo juz 11 kwietnia. Niestety nie doszło do zabiegu, gdyz wykryto u mamy zatorowosc plucna. Pobrano tylko materiał do badania i podawano heparynę. Wynik histopatu- nowotwor złośliwy o charakterze miesaka lub miesakoraka. Zdyskwalifikowano mamę z operacji niestety. Podano 3 serie chemioterapii. Niestety nikt nie chciał podjąć się próby nawet laparoskopii diagnostycznej u mamy. Zapisałam się na różne fora osob z nowotworem i trafiłam na wspaniałego profesora w Gdańsku, który chce się podjąć zabiegu mamy. Niestety zabieg wyceniono na 31000. Oczywiście na tą chwilę jestesmy w stanie uzbierać ta kwotę, ale boimy się co dalej. Ja musialam zrezygnować z jednej pracy, na koszt opieki nad mamą. Oprócz tego wyjazdy do klinik i dalsze leczenie niestety prywatne. Zwracamy się do wszystkich tych. Którzy chcieliby przekazac cegiełkę dla mamy;*

Z gory dziękujemy wszystkim darczyńcom

Agnieszka