Mam na imię Łukasz od połowy roku 2022 dopadła mnie choroba zwaną nerwica lękowa było to nagłe i uciążliwe w normalnym funkcjonowaniu najgorsze było iście do pracy czy gdzieś dalej od domu. 27 marca 2023 roku doczekałem się wizyty u psychiatry chodziłem co tydzień biorąc przepisane leki kilkakrotnie je zmieniał podczas wizyt stan pogarszał się gdy wychodziłem z domu do pracy musiałem prosić kogoś o zawiezienie bo sam nie mogłem ani wsiąść do autobusu miałem okropne lęki takie jak : że zaraz zasłabne , coś się stanie , duszności , mdłości itp. Trwało to do 26.09.2023 już wydawało mi się że jest lepiej że wszystko będzie dobrze się układać z własnych środków chodziłem też na psychoterapię gdzie zapewniono mi że to spowodowane jest nerwami w pracy i złym traktowaniem w trakcie leczenia przebywałem na zwolnieniu lekarskim i starałem się o dalsze leczenie ale już na świadczenie rehabilitacyjne gdzie takiego mi odmówiono żeby odzyskać sprawność w codziennym życiu i wszystko wróciło spowrotem zacząłem widzieć te leki jak jestem w pracy i uciekam do ubikacji bo czuje ze chce wymiotować , będąc pod bramą zaczyna mi się kręcić w głowie wiele razy uciekałem poprostu do domu biorąc wolne . Zdecydowałem że do tej pracy napewno wrócić nie mogę po rozmowie rozwiązałem umowę od tego momentu jestem w domu zajmuje się domem i rodzina czy dalsze leczenie jest możliwe nie wiem na ten moment nie pracuje a chciałbym zacząć pracę bo teraz pracuje tylko narzeczona a na bardzo bym chciał odzyskać sprawność żeby cieszyć się każda chwila gdy wychodzę z domu że nic mnie nie uciska w brzuchu zjeść normalnie posiłek przed wyjściem nie myśleć że zaraz będę wymiotował po nim . mam 30 lat i to wszystko poprotu mnie dołuje jestem bez środków bez ubezepieczenia a obecnie mamy do spłaty kredyt , nie mamy zaco naprawic samochodu , mamy też potrzeby dzieci sytuacja jest trudna każde problemy pogarszają moje zaburzenia bo się o wszystko martwię . chciałbym zacząć pracować i do tego dążę ale boję się że po podjęciu pracy przerosną mnie problemy typu zadłużenia jakie się robią zamiast cieszyć się że mogę pracować .

Dzieci mamy 2 i 7 lat

W dalszym etapie chce dalej uuczęszczać na psychoterapię i się leczyć koszt jednej wizyty to 160 zł za jedną godzinę .

Też wiele razy pomagałem i lubię pomagać ludzia

Proszę o jakąkolwiek pomoc żeby móc odzyskać wcześniejsze życie gdzie cieszyło mnie wszystko . Chciałbym zabrać wkoncu rodzinę na wakacje gdzie do tej pory nie mogę i to jeszcze potrwa .