Obudź się Miki! - rehabilitacja domowa
Obudź się Miki! - rehabilitacja domowa
Our users created 1 234 116 fundraisers and raised 1 372 638 669 zł
What will you fundraise for today?
Description
Kim jest Miki i dlaczego bez Waszego wsparcia mu się nie uda?
Miki jest małym elbląskim przedszkolakiem. Rok temu o tej porze biegającym po lesie, wspinającym się gdzie się da, bardzo aktywnym, silnym, wesołym ...
9 lutego 2021 zdarzył się wypadek. Mikołaj w elbląskim przedszkolu, praktycznie w centrum miasta, podczas drugiego śniadania zaksztusil się winogronem. Jak traumatyczne było to wydarzenie mówi chociażby fakt że przyjaciel Mikiego z przedszkola do dziś opowiada mamie o Mikolaju... W przebiegu wielu zdarzeń które nastąpiły po sobie i które niewątpliwie śnią się po nocach niejednej osobie która przy tym była, doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Nikt nie jest w stanie wskazać jak długo trwało tak naprawdę. Przyjmujemy że przynajmniej 20 minut Mikołaj był reanimowany. Przez dwa tygodnie Mikołaj walczył na OIOM o samodzielny oddech, o otwarcie oczu, o możliwość jedzenia (na skutek niedotlenienia uszkodzeniu uległy wszystkie organy wewnętrzne w tym również żołądek który nie chciał podjąć swojej pracy)....
Pierwszy lekarz który ze mną rozmawiał kazał wezwać najbliższą rodzinę i przygotować się na najgorsze. W dokumentacji medycznej napisano "ze względu na krytyczny stan chłopca, wpuszczono rodziców na salę SOR by mogli się pożegnać". Następni lekarze w kolejnym szpitalu mówili już tylko gorsze rzeczy.... ze względu na szalejący wtedy covid i ogólnie specyfikę oddziału intensywnej terapii wizyty były mocno ograniczone. Kazano nam wrócić do domu i czekać na telefon... Na telefon który zakończy całą sprawę...
Aż przyszedł dzień kiedy dostaliśmy zgodę wejść na oddział. Pojechałam wtedy do Gdańska, z zabawkami, kosmetykami, ubraniami... A Mikołaj leżał odpięty od tych wszystkich kabli, na innym łóżku. Ordynator powiedział "mieliśmy właśnie do Pani dzwonić.... Stan poprawił się na tyle że możemy go przenieść na oddział". I dobrze że nie zadzwonił bo dostała bym zawału.....
Było to 22 lutego. Od tego dnia musiałam być z Mikołajem non stop. Tylko OIOM zapewniał mu stałą, 24 godzinną opiekę medyczną. Każde inne miejsce wymaga obecności opiekuna. Ale nie w tym rzecz....bo przecież jestem matką. Chcę wam tylko powiedzieć że taka sytuacja sprawiła że mój młodszy syn miał mnie 24h na dobę....a starszy, który został w domu pod opieką babci, wcale... (Tak, w tym momencie pewnie domyślacie się że mieszkam sama z dwójką dzieci i ich babcią). Tutaj też należą się podziękowania dla wszystkich tych którzy względem mojego starszego porzuconego syna nie byli obojętni i dawali mu możliwie jak największe wsparcie od trenerów, nauczycieli poprzez nawet dentystę. Od dnia kiedy został mi pobrany wymaz, nie mogłam opuścić sali w której byłam z Mikołajem. Najpierw sali szpitalnej, a później kliniki Budzik do której trafiliśmy. I ten okres przemilczę. Nadaje się na osobny post. Po prostu... Mogliśmy trafić lepiej.
W między czasie jak się domyślacie, całe nasze dotychczasowe życie obróciło się o 180°. Nagłe zdarzenie zmienia życie każdej osoby. Powrót do domu dziecka które wyszło do przedszkola zdrowe a wraca nie ruszając się... Domyślacie się? Prosty dom stał się pułapką... Brak ogrzewania centralnego.... Mała kabina prysznicowa z wysokim brodzikiem ... Progi między pokojami... To tylko część trudności jakie napotkaliśmy myśląc o powrocie do domu.
4 września opuściliśmy Klinikę Budzik na własne żądanie. Rehabilitacja w placówkach prywatnych daje o wiele więcej niż NFZ. Od tego czasu odwiedzamy różne prywatne ośrodki i szukamy tego w którym poczujemy się najlepiej. A raczej Mikołaj. Zawsze był uparty i konsekwentny ale teraz.... Ciało z nim nie współpracuje. Tak jak go ustawimy tak będzie....
Uparliśmy się bardzo na rehabilitację i prywatne ośrodki bo w urazach mózgu to jest kluczowe. Mikołaj był zdrowy wcześniej, jak to mówią.... nie uszkodzone części mózgu nadal mają potencjał. I wykorzystując neuroplastycznosc i jego młody wiek do końca jest nadzieja na to że jego stan się poprawi! Ta właśnie intensywna rehabilitacja ma mu w tym pomóc. Bodzcuje mózg, im więcej różnych zajęć tym więcej rodzajów oddziaływań. Te wszystkie bodźce prowokują do tworzenia się nowych połączeń między tym co działa ale przez niedotlenienie straciło kontakt z resztą. Ten stan nazywa się encefalopatią niedokrwienno niedotlenieniowa. Wypadek zabrał mu wszystko. Stał się całkowicie zależny od osób trzecich.
NFZ jest nieubłagany. Bez względu na stan, przyczynę, sytuację każdy ma prawo do odbycia 2 zajęć dziennie tylko w jednym ośrodku. Takie mają przepisy. I chociaż elbląskie ośrodki prowadzące rehabilitację w ramach NFZ tak od siebie mogły by dać mu więcej, to przepisy mocno ograniczają. 2 godziny....czyli oficjalnie przez pozostałe 22 godziny Mikołaj leży i patrzy się w sufit... Oczywiście że nie bo nie dopuszczę do tego. Nauczyłam się już kilku rzeczy ale nadal nie wszystkich, nie mam doświadczenia w pracy z pacjentami neurologicznymi, to co ja wiem to nawet nie 1% wiedzy medycznej na temat stanu w jakim znalazł się mój syn. I wiecie co jest w tym najgorsze? Że bez pieniędzy przyjdzie dzień kiedy powiem stop... Nie pojedziemy na turnus, nie opłacimy prywatnych zajęć, nie kupimy sprzętu do rehabilitacji, leków...
Nie chcę się użalać itp. ale jestem wam cały czas winna szczerość. Wspierajcie nas i udostępniajcie.
Zbieramy tutaj na pokrycie kosztów codziennej rehabilitacji w domu, tej dodatkowej, tej specjalistycznej poza NFZ której koszt, w zależności od zajęć, waha sie w granicach 800-1000 zł tygodniowo ☹️ są to zajęcia nierefundowane przez NFZ dlatego nie mamy innej możliwości korzystania z nich jak tylko w formie prywatnej.
I przyznam się szczerze.... O pomoc będę prosiła jeszcze wiele wiele razy i na pewno jeszcze długo. Nie jesteśmy nawet w połowie naszej drogi usprawniania Mikołaja, tak naprawdę nie minął rok od zdarzenia więc to wszystko nadal świeża sprawa. Nie pokażę zdjęcia uśmiechniętego Mikiego bo on się nie uśmiecha, nie pokażę nagrania jak dziękuje za wsparcie bo nie mówi, nie pomacha do Was na spotkaniu bo się nie rusza. My zrobimy to wszystko za niego bo nie zostawimy go w potrzebie.
Udostępniajcie ❤️
________
🚨 Najważniejsze informacje 🚨
Blog i aktualności:
www.facebook.pl/obudzsiemiki
Zapraszamy na licytację dla Mikiego⚠️
https://m.facebook.com/groups/469995590801992/?ref=group_browse
KRS 0000033301 ⚠️ ⬅️ 1% podatku
Cel szczegółowy: Mikołaj Giżka-Orzeł
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Małgorzata Małgorzata mydełka
Kolorowy zestaw mucha + szelki
Kulig Kuba Dawid i Łukasz Bielawscy
LICYTACJA VOUCHER NA SESJĘ ZDJĘCIOWĄ
Sukienka w kokardki