Dlaczego na świecie jest tyle zła, bólu, niespełnionych nadziei?

Dlaczego radość miesza się z cierpieniem? Dlaczego nie wszystko kończy się happy endem?

Może dlatego, że gdybyśmy nie doświadczali tych ciemnych stron życia nie potrafilibyśmy cieszyć się z tych jasnych?

Może dlatego że cierpienie kształci, że z niego powstają naprawdę wielkie rzeczy? Uczy nas że nie wolno się poddawać?

NIE PODDAMY SIĘ!

Sprawa dotyczy psa-psa, któremu szczęścia w życiu zabrakło :(

Oddany do schroniska w 2018 r. Kiedy z niego uciekł, aby wrócić do swoich (byłych już) właścicieli, Ci odwieźli go z powrotem. I tak spędził za kratami 3 długie lata, zmieniając tylko miejscówki na rejonach palucha. W kwietniu zaświeciło dla niego słońce – ktoś nie zląkł się długiego procesu adopcyjnego, ktoś chciał dać mu dom. Miało być NA ZAWSZE…

Niestety po kilku miesiącach nad Whitem wisi groźba powrotu do schroniska. NIE MOŻEMY NA TO POZWOLIĆ! NIE MOŻEMY ZAWIEŚĆ GO KOLEJNY RAZ!

Nie mamy wpływu na setki zwierząt trafiające do schroniska ale kiedy pies, który już z niego wyszedł, ma wrócić z kanapy za kraty, i to po raz kolejny, pękają nam serca :(

White mimo, że z wyglądu jest psem bardzo adopcyjnym, nie przyciąga tłumów… Telefon w jego sprawie milczy :(

Mimo tysięcy udostępnień nie mamy dla niego NIC!

Aby nie musiał wracać do schroniska jedna z wolontariuszek chce wywrócić swoje życie do góry nogami i wynająć mieszkanie w którym będą mogli zamieszkać razem, bez innych zwierząt.

Potrzebujemy pieniędzy aby ocalić White’a przed schroniskowym boksem. Tylko to da nam czas i nadzieję, że właściwy człowiek w końcu się pojawi, że White dotrze do swojej bezpiecznej przystani.

Wciąż szukamy mu domu i niezmiennie wierzymy, że jego los się odmieni!

White jest nieufny w stosunku do obcych, a „swoich” ludzi kocha tak bardzo, że czasem próbuje ich bronić. Poszukuje więc opiekuna, który da mu czas. Zrozumie potrzeby skrzywdzonego przez los psa, który nie wierzy już w miłość od pierwszego wejrzenia. Przy znanym mu człowieku to wielki pieszczoch. Niezwykle mądre zwierzę, które ze wszystkich sił stara się zadowolić swojego przewodnika.

Kiedy nadejdzie właściwy człowiek zrozumiesz, dlaczego tak długo to trwało....

White obiecujemy! On/a przyjdzie!

A póki co błagamy Was o pomoc w opłaceniu jego pobytu w domu tymczasowym, który da mu szansę na lepszą przyszłość <3