Kocia umieralnia - ogromny dramat w stolicy
Kocia umieralnia - ogromny dramat w stolicy
Our users created 1 260 690 fundraisers and raised 1 446 332 494 zł
What will you fundraise for today?
Updates20
-
Helcia i Thor są w nowym domku od wtorku. Powoli się przyzwyczajają do nowej sytuacji. Helcia okazała się być bardziej odważna, Thor jako mega wrażliwy kotek bardziej się stresował i był nieufny, ale codziennie jest lepiej <3
Aby wypełnić pustkę czasową (odpoczynek jest dla słabych) łapię koty na zabiegi. W tym tygodniu mimo niesprzyjającej pogody udało się złapać 6 kotów. Od niedzieli ma być ładna pogoda i ruszam dalej, zostało ponad drugie tyle....
PS. Na każdym kafelku to inny kot ;)
No comments yet, be first to comment!

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Warszawa, stolica europejskiego państwa i niewyobrażalny koci dramat.
Udało się złapać 6 kotów dorosłych i 4 ledwo żywe kociaki...ile jeszcze jest tam kotów? Nie wiem...wrócę tam gdy ogarnę te...nie mam już miejsca, ani sił, ani funduszy...
Posesja na której żyły koty to po prostu dramat. Syf, mnóstwo śmieci, a wśród nich koty...chore, z zaropiałymi oczami w takim stopniu, że nic nie widziały, błądziły w tej stercie śmieci i resztek po omacku...dorosłe kotki wycieńczone porodami od lat, kocury, które stoczyły niejedną walkę....
Karmione były resztkami, których pan nie był w stanie zjeść, to znaczy zepsutym nabiałem, wędlinami, zupami, ciastem, kluskami...I innymi niejadalnymi rzeczami.
Udało sie wbrew niesprzyjajacym okolicznosciom złapać wszystkie koty, to znaczy 6 dorosłych i 4 kociaki, które zdołały przeżyc.
Dzieki moim znajomym udało mi się zdobyć miejsca na kastrację dla kotów dorosłych. Są obecnie u jednej z Pań w kennelach, jednak muszą jeść, potrzebują żwirku, a kociaki leczenia, odrobaczenia, szczepienia i w końcu kastracji...
Pilnie potrzebujemy żwirku i karmy dla kotów dorosłych - trochę z koleżanką zawiozłyśmy ale potrzeba więcej.
Jeśli chodzi o dzieciaki muszę zapewnić długoterminowo (kotki weźmie emerytka, moja znajoma, która tymczasuje koty większość życia):
- żwirek (duuużo, kociaki zużywają tony)
- karmę Smilla (najlepiej, bo tym Kasia karmi) - dużo
- pieniądze na szczepienia, odrobaczenia - dla 4 kotów
- kastracja + podstawowe badania krwi
Koszty mnie i moje kocie znajome przerastają...mam stado bezdomniaków, chore kociaki na tymczasie, co kilka dni ktoś dzwoni z prośbą o pomoc, sama już nie daję rady. Wydaję miesięcznie ponad tysiąc złotych na same tymczasy i bezdomniaki.
Wiem, że możecie pomyśleć "po co się zgadzałaś?", ale niestety więcej raczej na tę posesję nie wejdę, więc trzeba uratować jak najwięcej kotów. Nie miało to tak wyglądać - miałam zabrać kociaki, a dopiero później kotki, na końcu kocurki...
Ja już nie proszę o pomoc, ja BŁAGAM


There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Dla maluszków ❤🐈
Uda się
Działaj Pati!