Mirek (64 lata) cudowny ojciec i wspanialy mąż. Kilka tygodni temu Mirek nagle doznał silnego udaru mózgu niedokrwiennego. Ma sparaliżowaną prawą stronę całego ciała w konsekwencji czego nie mówi, nie porusza się. Każdy, kto miał doświadczenia związane z osobami po udarze wie, jak ważna jest rehabilitacja związana z przywracaniem sprawności ruchowej, jak i pracą nad powrotem do możliwości normalnego komunikowania - mówienia. Obecnie Mirek po 3 tygodniach rehabilitacji (NFZ), trafił do domu. Postępy w rehabilitacji są niewielkie. Przed Mirkiem długa droga. Nie bedzie jednak mial szansy podjąć walki o powrót do zdrowia bez specjalistycznej rehabilitacji i bez współpracy z fachowcami. Rehabilitacja, opieka oraz leki sa dużym wydatkiem i każda pomoc przybliży Mirka do sprawności i ułatwi nam funkcjonowanie.

Bardzo prosimy o pomoc 🙏

córki i żona Mirka ❤️