tóż mam Maciek i mam 30 lat, jestem szczęśliwym mężem i dumnym ojcem dwuletniej dziewczynki, od jakiegoś czasu na życie zarabiałem jako kucharz w restauracji i niestety przez zaistniałą sytuację, od ponad miesiąca jestem bez pracy, bezczynne szukanie pracy sprawiło że znalazłem ofertę pracy jako stażysta w studiu graficznym , nie mam tego kierunku zrobionego ale od zawsze moją pasją było malowanie i szkicowanie więc postanowiłem zaaplikować i udało się, od prawie miesiąca nauczyłem się tworzyć grafikę w gimpie, nieco w photoshopie , najwięcej uczę się pracując w sketchupie tworząc projekty ogrodów czy modeli przedmiotów, po raz pierwszy czuję że coś sprawia mi radość zawodowo :) problem jednak jest w sprzęcie, bo jako że studio raczkuje i jestem na stażu, muszę pracować na starym komputerze przez co nie mogę rozwijać umiejętności w bardziej zaawansowanych aplikacjach, nie mogę sobie pozwolić na nic swojego a przez przypadek zobaczylem reklame tego portalu, pomyślem że nie zaszkodzi podzielić się swoją historią, być może ktoś miał podobną sytuację w życiu że postanowił zmienić coś w swoim życiu, szkoda było by z tego rezygnować tylko przez kwestie finansowe w tym trudnym dla nas wszystkich okresie, jak przeczytałeś/aś co napidalem, to dziekuje za wysluchanie :)