Nierówna walka o życie czterech kociaków z panleukopenią, nie wiemy czy uda nam się wygrać...
Nierówna walka o życie czterech kociaków z panleukopenią, nie wiemy czy uda nam się wygrać...
Our users created 1 226 907 fundraisers and raised 1 350 239 673 zł
What will you fundraise for today?
Description
Trwa walka o życie maluchów które dwa tygodnie temu zostały zabrane do naszego domu tymczasowego z miejsca w którym bytowały. Z szóstki zabraliśmy czwórkę, jeden znalazł dom, a jeden najprawdopodobniej zginał ponieważ kociaki bawiły się blisko ruchliwej ulicy.
W treści zbiórki przeczytacie całą ich historię.
Dwa kociaki z dnia na dzień zaczęły być apatyczne i przestały jeść, wizyta u weterynarza i diagnoza: PANLEUKOPENIA była dla Nas wyrokiem.
Nie tylko dlatego, że śmiertelność jest niezwykle wysoka, ale dlatego, że leczenie jest tak drogie a nas najzwyczajniej na to nie stać.
Po zakupie surowicy na 2-3 dni leczenia, opłaceniu jednego dnia pobytu w szpitaliku i wizycie u weterynarzy nasz stan konta wyniósł -17zł.
Kotki - Espresso i Latte są w tak złym stanie, że zostały skierowane do szpitalika, doba ich opieki i leczenia tam to 500zł.
Dzisiaj dostaliśmy informację, że maja nieznacznie obniżoną temperaturę, ale są dogrzewane cały czas. Mają biegunkę i odruchy wymiotne, ślinią się obie, brzuszki maja napięte bolą je bo są tkliwe. Nie ma więc poprawy na ten moment, ale też nie pogorszyło się więc walczymy!!!
Chłopaki - Momo i Frappe są w nadal w domu tymczasowym dzisiaj nawet coś zjedli. Widać, że moment kiedy dostali surowicę zahamował rozwój choroby i dzięki temu ich stan się nie pogarsza. Nie wymagają też hospitalizacji.
Możecie również pomóc kupując coś na bazarku:
https://www.facebook.com/groups/3080647325392916/
Aktualizację losów kociaków znajdziecie na naszych social mediach:
https://www.facebook.com/Pokotaj
https://www.instagram.com/stowarzyszenie_pokotaj/
POMÓŻCIE NAM I WALCZMY DALEJ RAZEM!
Za każdą złotówkę dziękujemy!
Aktualizacja 15/11
Dzwonili ze szpitala, stan dziewczyn jest raczej taki jak wczoraj, maja nieznacznie obniżoną temperaturę, ale są dogrzewane cały czas. Mają biegunkę i odruchy wymiotne, ślinią się obie, brzuszki maja napięte i No bolą je bo są tkliwe.
Zostają w szpitaliku i dostaną surowice.
Ale to że nie ma pogorszenia jest też dobra wiadomością.
Za to Frappe i Momo które są w dt zjedli coś i nawet zainteresowali się piórkami.
Walczymy dalej!
Aktualizacja 14/11
Udało Nam się kupić surowicę!
5 ampułek za 500zl, które wystarcza na około 2-3 dni dla całej czwórki. ZACZYNAMY TĘ NIERÓWNĄ WALKĘ.
Byli na wizycie u weterynarza aby podać im pierwsza dawkę surowicy i żeby podać kroplówki.
Dziewczyny są w tak kiepskim stanie ze zostały skierowane do szpitalika na całodobową opiekę.
Koszt dzisiejszych wizyt to 126zl i 310zl łącznie to 436zł
Ta walka dalej trwa.
Wysyłajcie dobre myśli!
Za każdą wpłatę dziękujemy!
Aktualizacja 13/11
Latte i Espresso mają panleukopenię.
Frappe i Momo jeszcze czują się ok, ale to kwestia czasu.
Zaczęliśmy kolejna walkę o ich życie która z łatwością możemy przegrać. NIE STAĆ NAS NA TO LECZENIE.
Ale robimy co możemy, od momentu kiedy usłyszeliśmy diagnozę zaczęły się poszukiwania surowicy.
Dzięki innym fundacjom i wolontariuszą udało Nam się zdobyć pierwszą dawkę!
Ale to dopiero podnóże szczytu który musimy zdobyć…
Tutaj nic nie dadzą nasze chęci i prywatny czas.
Potrzebujemy pieniędzy na już!
Aktualizacja 3/11 - po wizycie u weterynarza
Aktualny koszt badań to 336zł
Kociaki były na przeglądzie, miały zbadany kał, wykonane testy na FIV/FeLV, zostały odrobaczone.
U kociaków została stwierdzona giargia, testy na FIV/FeLV na szczęście ujemne!
Dodatkowo:
U buraska - zapalenie górnych dróg oddechowych oraz zapalnie spojówek
U szarej kotki - zmiana w okolicy nosa o podłożu bakteryjnym
U czarnej kotki - waży tylko 1,1kg ma zapalenie górnych dróg oddechowych oraz prawdopodbnie nad okiem zmiana o podłożu pasożytniczym.
U starszego kociaka - zapalenie górnych dróg oddechowych oraz zapalenie spojówek
Dodatkowo Dostaliśmy dla nich leki do podawania przez najbliższe dni.
Dom tymczasowy będzie miał nie lada wyzwanie bo tak skończyło się przełożenie ich do transporterków, można sobie wyobrazić jak będzie wyglądąło zakraplanie oczu.
Trzymajcie kciuki!
_________________________________________________________________________
Dostajemy zgłoszenie o kotce z 4 maluchami, mamy miejsce dla dwójki maluchów ale co z resztą?
Po kontakcie z osobą która je dokarmia okazuje się ,że kotka miała 5 maluchów, jeden czarny zginał, obok jest bardzo ruchliwa droga najprawdopodobniej kociak skończył tam, nie zdążyliśmy.
Nie możemy zabrać tylko dwójki...
Jeden z maluchów jak wiadomo, ten najładniejszy znalazł dom, została trójka i jak się okazało starszy to kociak który się nimi zajmuje, myśleliśmy ,że jest starszym bratem.
Wysłaliśmy wiadomości do 13 różnych fundacji czy ktoś mógłby przyjąć któregoś malucha, 8 odmówiło Nam ze względu na brak miejsca, 4 nie odpisały.
Ilość kotów i zgłoszeń przerasta już możliwości wszystkich ludzi.
Zabraliśmy trójkę maluchów i starszego brata. Mamę chcemy wykastrować żeby przerwać w końcu ten chory łancuch.
Ruja, małe kotki, które giną pod kołami, niektóre umierają w krzakach przez choroby inne muszą radzić sobie z zimnem ale też złymi ludzkimi rękoma. I tak, są też te dobre tak jak tutaj które dbały o ich pełny brzuch i poszukały pomocy u Nas, ale to nie zawsze wystarcza :(
NIE TAK POWINNO WYGLĄDAĆ ŻYCIE KOCIEGO MALUCHA.
Powinno być szczęśliwe i beztroskie, a nie spędzane w obawie o własne życie.
Kociaki są już zabezpieczone, zaczynamy okres adaptacji. Póki co dni spędzają za łóżkiem.
Pierwsza wizyta u weterynarza będzie w środę tj 3/11
Zbieramy na ich leczenie:
-dwa testy na fiv/felv
-odpchlenia
-odrobaczenia
-badania kału w celu wykluczenia giardii
-obawiamy się czy kociaki nie mają grzybicy lub trądziku zmiany skórne wyglądem przypominają te dwa schorzenia.
-szczepienia
Oraz na utrzymanie:
-karma która znika w zastraszającym tempie
-żwirek.
Będziemy aktualizować zbiórkę, zapraszamy Was też na naszą stronę po więcej materiałów na temat kociaków:
https://www.facebook.com/Pokotaj
https://www.instagram.com/stowarzyszenie_pokotaj/
Za każdą złotówkę która dla Nas jest na wagę złota - dziękujemy! <3
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Przesyłamy z Tajgą tysiące serc...
Kawki, ślemy z Tajgą ogrom miłości... Niech dotrze chociaż do Waszych łaputków..
Ciociu Kasiu, przyjmij przytulasy...
Zycze powodzenia ! Zeby kwota uzbierała sie jak najszybciej! ☺️ Duzo zdrowia i wytrwalosci dla kociaków 🥺💪🏻
Trzymam kciuki!
Dziękuję za to co robicie ❤ Musi się udać!