id: 8c2vvd

Powrót Taty do zdrowia

Powrót Taty do zdrowia

Our users created 1 226 594 fundraisers and raised 1 349 151 731 zł

What will you fundraise for today?

Description

...wszystko zaczęło się 30.04.2022 r.

Tego poranka mój Tata poczuł silny ucisk oraz ból w klatce piersiowej. Ból temu towarzyszący promieniował do okolicy lędźwiowej. Na miejsce została wezwana karetka. Diagnozę…zakażenie układu moczowego, postawiono na podstawie informacji o bólu pleców i zmniejszeniu częstotliwości oddawania moczu. Ratownicy podali ketonal, po czym odjechali. Nie zaskoczę nikogo pisząc, że Taty stan po otrzymanych lekach nie poprawił się. Wieczorem zostaliśmy zmuszeni udać się na SOR. Tam wykonano badania, jednak nie stwierdzono nic niepokojącego. 2.05.2022 r. Tata stracił przytomność. Kolejny raz wezwana została karetka, tym razem podejrzenie zawału, w karetce reanimacja… W szpitalu Tata odzyskał przytomność, jednakże lekarze stwierdzili, że jest pod on wpływem alkoholu 😳. Dojechałam na miejsce, weszłam na salę i myślę sobie, że coś nie gra… Tata mówi, że odczuwa silną duszność, mdłości, że drętwieją mu ręce, nogi. Lekarze, bez pomysłu na diagnozę stwierdzają, że nie rozumieją... Po jakimś czasie lekarz kierując spojrzenie na mnie zapytał " Czy Pani nie wie co Tacie może być? Bo ja nie wiem " 😳😳. Myślę sobie matrix, jak nic. I tak też przez godzinę, pięć, kilkanaście nie wiedzieli co Mu dolega..."obserwowali". Rano przyszedł na zmianę lekarz, który zlecił „po swojemu” badania… w końcu… i postawił okropną diagnozę - rozwarstwiający się tętniak aorty piersiowej. Zagrożenie życia (tego domyślałam się już dzień wcześniej). Nie trzeba być lekarzem. Przewieziono Tatę do Warszawy na kilkugodzinną operację. Każda minuta dłużyła się niemiłosiernie. W nocy – już po zakończonej operacji serce zatrzymało się, reanimacja… udało się ….

Przez następne 1.5 miesiąca mój Tata walczył jak lew (największy Wojownik ♥) mimo wielu infekcji, problemów, mimo wszystkich przeciwności losu nie poddał się. W pewnym momencie lekarze mówili, że leczyć pacjenta w takim stanie jest nieetyczne. Z uwagi na zbyt długie niedotlenienie nie dawano Tacie żadnych szans na samodzielne życie, na mowę, a nawet na samodzielne oddychanie. Ciężko wyrazić słowami, co wtedy czułam.

I nagle pamiętny dzień 😊, w którym zadzwoniła siostra " Ej Tata mówi!! ". W głowie tysiąc myśli, szok, radość, niedowierzanie, euforia. Następnego dnia usłyszałam padające z Jego ust zdanie "Małgosia, powiedz co w świecie sportu słychać". Pomyślałam że jesteśmy w domu, jednak do tego jeszcze bardzo daleka droga. Chcielibyśmy wszyscy, żeby wrócił już, żeby był samodzielny, żeby mógł żyć jak należy. Na marginesie wspominając, że Tata jest ogromnym pasjonatem myślistwa i szczytem Jego marzeń byłoby móc pójść na polowanie (na jedną z ostatnich wizyt nalegał bym przywiozła lornetkę, sprawdzał czy dobrze widzi 🙈).

U Taty stwierdzono tetraplegię tj. 4 kończynowy niedowład, który niedawno zaczął stopniowo ustępować. Aktualnie w rękach ma czucie, może już sam zjeść, a nawet odebrać telefon. Każdego dnia walczy o powrót do normalności, do samodzielnego życia. Następny i przy tym obecny krok to walka o powrót do chodzenia. Rehabilitacja na NFZ to kropla w morzu potrzeb. Niestety nie jest ona wystarczająca, dlatego po blisko 5 tygodniach Tata zaczął rehabilitację prywatną, co generuje duże sumy pieniężne. Koszt samej rehabilitacji to zależnie od miesiąca około 20 tys. miesięcznie. Ponadto dochodzą tutaj koszty wszystkich wizyt lekarskich, leki, co dodatkowo wpływa na całkowite utrzymanie. Bardzo zależy nam na powrocie Taty do zdrowia. Dotychczas razem z siostrą opłacałyśmy Tacie pobyt w ośrodku rehabilitacyjnym, jednakże fundusze jakie udało nam się zgromadzić zaczynają się kończyć. Tata nauczył mnie samodzielności, zawsze wierzyłam że ze wszystkim poradzę sobie sama – stawiałam to sobie za punkt honoru. Tutaj jednak chodzi o zdrowie najbliższej mi osoby, dlatego gotowa jestem wiele poświęcić. Jeżeli są osoby, które mogą pomóc – bardzo proszę o wsparcie symboliczną złotówką. Zdaję sobie sprawę z faktu, że nie każdy będzie miał możliwość wpłaty, dlatego proszę o udostępnienie.

 

Za wszelką pomoc, bardzo dziękuję.

Małgorzata Kruza



There is no description yet.

There is no description yet.

The world's first card for receiving payments. The Payment Card.
The world's first card for receiving payments. The Payment Card.
Find out more

Donations 118

preloader

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!