Cześć, mam na imię Julia.

Mam 18 lat. Uczę się do matury, a jednocześnie pracuję, walcząc o swoją przyszłość.

Marzę o tym, by się usamodzielnić, zamieszkać na swoim, dostać się na studia i zbudować dla siebie lepsze życie.

Dziś mieszkam w warunkach, które nie dają mi ani poczucia bezpieczeństwa, ani stabilizacji.

Z jednej strony – alkoholizm. Z drugiej – zimne serce i całkowity brak empatii.

Codzienne życie w tym środowisku sprawia, że coraz bardziej gasnę. Czuję, jak powoli mnie to niszczy.

Moją pasją jest rysowanie – daje mi choć odrobinę spokoju w tym chaosie. Ale swoją przyszłość wiążę z psychologią.

Chcę studiować, pomagać ludziom, prowadzić terapie i wyciągać innych z takich miejsc, w jakim sama teraz jestem.

Robię wszystko, co mogę: uczę się, pracuję dorywczo, szukam wsparcia. Ale koszt nawet najmniejszego mieszkania przekracza moje możliwości.

Dlatego proszę o pomoc.

Zbieram 300 tysięcy złotych na malutkie mieszkanie – miejsce, które pozwoli mi zacząć życie od nowa, z godnością i spokojem.

Chcę po raz pierwszy w życiu poczuć, że jestem wolna.

Jeśli możesz – proszę wesprzyj mnie.

Jeśli nie możesz – proszę udostępnij.

Z każdej drobnej cegiełki zbuduję swój własny, bezpieczny dom.

Dziękuję z całego serca.

🖤

– Julia