Panie i panowie, koleżanki i koledzy, znajomi i nieznajomi,

większości osób, które czytają ten tekst, Jacka Pokrzywnickiego przedstawiać nie trzeba. Skoro trafiliście na stronę tej zrzutki, najprawdopodobniej budzi on Wasze ciepłe uczucia i wspomnienia. Wielu z nas miło spędzało czas na organizowanych przez Pokrzywę wyjazdach, poznało dzięki niemu smak rowerowych (i nie tylko) wypraw, odwiedziło interesujące miejsca, w których w innych okolicznościach pewnie by się nie znalazło. Organizował tripy przez Białoruś, Ukrainę, Litwę, Łotwę, Estonię, Czechy, Słowację i zdecydowaną większość regionów Polski. To już ponad 20 lat na szlaku. Teraz nadarza się okazja, by mu się za to symbolicznie odwdzięczyć i po prostu wyrazić dla niego sympatię.

W sierpniu Pokrzywa kończy 50 lat, a dodatkowo niebawem obchodzi też jubileusz 25-lecia pracy nauczycielskiej. Biorąc pod uwagę, że wiek jego parku maszynowego również jest już dwucyfrowy :) - warto umilić mu świętowanie niespodzianką i ufundować część lub całość sumy na zakup nowego roweru. Zapraszamy do zrzutki :)

Jest duża szansa, że sam JP na tę stronę nie dotrze, a ponieważ o zbiórce nic nie wie - dobrze by było, żeby tak zostało do jej zakończenia :)