Drodzy przyjaciele, zwracamy się do Was z ogromną prośbą o pomoc w powrocie do zdrowia i normalnego życia naszego serdecznego przyjaciela Marcina.

W dniu 25.11.2024 doznał bardzo poważnego i rozległego udaru mózgu, lekarze nie dawali mu najmniejszych szans ale Marcin się nie poddaje i z dnia na dzień robi co raz większe postępy. Przed nim jeszcze długa i ciężka praca aby mógł wrócić do normalnego funkcjonowania. Marcin to dusza towarzystwa, zawsze szczery, pomocny, twardy lecz wrażliwy facet. Marcin jest 42 letnim chłopakiem z Tarchomina, kochającym sport i aktywny tryb życia, rowerowe przejażdżki, wędkarstwo, a ostatnimi czasy zaczął regularnie grać w darta. Niedawno na jego drodze pojawiła się cudowna kobieta Martyna, której bez wahania się oświadczył. Jego życie nabrało sensu i rozpędu, tym bardziej przykro, że tak krótko trwał ten piękny stan jakim jest prawdziwa miłość. Martyna, każdy dzień spędza przy szpitalnym łóżku razem z rodziną Marcina, co zapewne ma ogromny wpływ na jego poprawę. Marcin zaczął poruszać lewymi kończynami, rozpoznaje ludzi i wyraża emocje, co nie było takie pewne, biorąc pod uwagę jego stan. Widać w nim chęć do życia. Marcin wymaga stałej opieki i jak najwięcej rehabilitacji z racji iż prawa strona ciała jest nieruchoma i na tę chwilę nie mówi. Wierzymy w dobroć ludzkich serc i siłę naszego przyjaciela. Będziemy wdzięczni za każdą choćby symboliczną wpłatę. Zebrane pieniądze, chcemy przeznaczyć na długotrwałą rehabilitację.