Jestem miesiąc po operacji kręgosłupa i nie jestem w stanie pracować. Mam problem z codziennymi czynnościami, nie mówiąc już o pójściu po najprostszej pracy.

Zawsze starałam się być ostrożna w internecie, jednak po operacji, gdy byłam otumaniona przez leki to dałam się oszukać i jak już wielu innych zostałam okradziona.

Niestety według ZUSu jestem zdolna do wykonywania pracy i dwa razy dostałam odmowę świadczenia rehabilitacyjnego. Złożyłam odwołanie do sądu, ale niestety sprawa może ciągnąć się jeszcze kilka miesięcy, a pieniędzy potrzebuję już.

Jak każdy mam miesięczne rachunki do zapłacenia, potrzebuję też pieniędzy na leki, rehabilitację, basen i wizyty u lekarza czy fizjoterapeuty.

Nie mam jak iść do pracy czy dwóch by sama stanąć na nogi, potrzebuję pomocy i wierzę, że są jeszcze dobrzy i pomocni ludzie.

Wstyd mi, ale życie czasem się tak układa, że człowiek sam nie jest w stanie sobie poradzić i potrzebuje pomocy.