Witam . Wszystkie nasze oczy i serca skierowane są w stronę Ukrainy , rozumiem i sama też pomagam. Pomagam na tyle , ile mogę, jakaś odzież słodycze dla dzieci kredki itp. Natomiast wydaje mi się że cała ta tragedia która jest u naszych sąsiadów przysłoniła oczy Polakom...

Mam koleżankę, znamy się kilka lat . Sama wychowuje dziecko ,młoda zaradna energiczna . Dwa lata temu z nadejściem pandemi straciła pracę, od tamtej pory pracowała dorywczo przy sprzątaniu lub jako pomoc kucharza czy kelnerka na przyjęciach. Od początku marca 2022 przepracowała tylko 3 dni. Powód? Wojna na Ukrainie i to oni potrzebują teraz pracę ( nie wspomnę o darmowych żłobkach dla dzieci z Ukrainy o biletach do kina czy do zoo) Roznoszac swoje CV słyszy ze zatrudniają tylko uchodźców. Oszczędności brak ,rachunki i żywność dużo droższe. Czy w swoim kraju mamy być ludźmi drugiej kategorii? Moi drodzy nie proszę o wiele ale o drobne kwoty a napewno uzbieramy potrzebna sumę. Asia znalazła pracę za granicą przy opiece nad osoba starsza na 8 tygodni. może wyjechać juz 4 kwietnia Te pieniądze przydadzą jej się na wyjazd oraz aby mogła zostawić trochę dla dziecka i jej mamy . Proszę nie bądźmy obojętni dla osoby która naprawdę chce pracować a nie czekać na manna z nieba .