Przyjście na świat dziecka to piękny moment, dla całej rodziny...Miłość rodziców do dziecka jest bezwarunkowa. Jednak czasem ta miłość zostaje wystawiona na próbę, zwłaszcza kiedy rodzice słyszą diagnozę. Wiele rodziców na naszym miejscu mogło by się poddać, po prostu załamać...

Wojtuś urodził się 30 października 2019 w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi, ma już prawie 7 miesięcy i nigdy nie był w swoim domu.

Podczas badań prenatalnych dowiedzieliśmy się, ze nasz synek ma

Zespół wad wrodzonych OMPHALOCELE 

(wada mostka,ubytek w przeponie,ubytek w sercu, przetrwały przewód tętniczy)

Wojtuś od narodzin nie oddychał samodzielnie, mimo wielu prób odłączania od respiratora nie radził sobie bez niego. Dla Wojtusia oddychanie to proces , który w każdej chwili może się zatrzymać,

każdego dnia trwa walka o utrzymanie dobrej saturacji oraz tętna.

Rurka tracheotomijna nie pozwala Wojtusiowi wydobyć żadnego dźwięku,

nigdy nie słyszeliśmy jak nasz synek 

śmieje się lub płacze, dla mnie jako matki jest to ból nie do zniesienia...

Niestety synek ma też problem z jedzeniem-jest dokarmiany przez sondę.

Pomimo cierpienia które przechodzi każdego dnia, nasz synek jest zawsze uśmiechnięty.

Za niedługo wrócimy do domu, a Wojtusia czeka długa i kosztowna rehabilitacja, konsultacje specjalistyczne, sprzęt medyczny, lekarstwa, oraz inne specjalne potrzeby związane ze stanem zdrowia naszego dziecka.

My chcemy zrobić wszystko co tylko możemy aby miał szanse na lepsze życie,

dlatego prosimy was o pomoc. 

Rodzice Wojtusia