Pan Krzysiu ze schizofremią. Prosimy o pomoc, abyśmy mogli choć trochę poprawić mu ciężkie warunki mieszkaniowe

Witam. Pan Krzysiu jest samotnym człowiekiem o wielkim sercu. Zajęliśmy się nim ze względu na prośbę jego cioci( starszej kobiety, której również pomagamy). Pan Krzysiu od bardzo dawna choruje na schizofremie rezydualną. Codziennie dostarczamy mu żywność, palimy w piecu oraz staramy się dbać o czystość choć w tych warunkach jest to bardzo ciężkie i uciążliwe , gdyż piec, który znajduje się w pokoju kopci mu w całym mieszkaniu. Malowanie co jakiś czas niestety nie zdaje rezultatu. Po za tym zaczął przeciekac dach, którego mimo starań i niskich kosztów nie udało nam się naprawić. Pan Krzysiu także nie posiada łazienki a w związku z tym, że sami nie mamy zbyt łatwo nie jesteśmy w stanie mu jej stworzyć. Bardzo proszę w imieniu Pana Krzysia o pomoc i wsparcie nas w poprawieniu jego dobrobytu.

Etap nr 1

Chcielibysmy zacząć początkowo od wymiany pieca, kuchenki gazowej, naprawy dachu oraz odświeżenia ścian i wymiany łóżka. W zależności od zebranej kwoty. Jest multum rzeczy do zrobienia ale początkowo chcemy się skupić na tym.

Ubrania póki co mamy z mojej grupy oddaniowej, której jestem założycielem.

Pan Krzysiu

Piec, który jest bardzo stary i kopci w całym mieszkaniu

Malutka kuchnia z niedziałającą już kuchenką

Przeciekający dach

Przedpokój i podłogi, które również wymagają odświeżenia

Dokument potwierdzający chorobę Pana Krzysia