Cześć???? Niektórzy mówią "piątek 13-stego to dzień w którym będę miał/ała pecha, nie wychodzę z domu!" A co jeśli powiem Wam, że u mnie jest na odwrót???? Mili moi po skrócie, każdy ma większe bądź mniejsze "marzenie" jak to mówią punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Bardzo chciałam mieć nowy telefon, który ułatwiłby mi system pracy, ponieważ wszystko co robię robię na telefonie, rozwijanie mojej pasji-robienie zdjęć z podróży oraz aj samo jabłko no niestety ono coś w sobie ma. Postanawilam kupić telefon poprzez pewien portal, pieniążki poszły na konto sprzedawcy a do mnie trafił okropny bubel.. I jak się już można z tego wątku domyślić, telefonu brak, pieniędzy bark i oczywiście po wspaniałym sprzedawcy ani słuchu ani widu. A w domu armagedon, jak tak "duży lisek dał się oszukać małej szarej myszce".. Na szczęście po tych całych perypetiach dostałam od moich rodzicieli upragniony i wyczekany prezent, iPhona 6s ???? Nasza współpraca była bardzo owocna, niezapomniane chwile i miejsca uchwycone tym świetnym aparatem, filmiki i wydarzenia. Ale jak to w życiu bywa szczęście nie trwa długo mój biedny malutki telefonik uległ uszkodzeniu.. Mianowicie jego ekran poprzez nieuwagę mojego brata. Daliśmy mu drugie życie ekran został wymieniony, pacjent zadowolony. Akcja ratunkowa zakończona sukcesem. Jednak po dokładnym tygodniu dokładnie w pierwszym tygodniu nowego roku myślałam, że już wszystko za nami niestety nie mój maluch znowu nie miał tyle szczęścia. Telefon upadł z małej wysokości ekran cały popękany, myślę a może już nie będę go ratować bo mój fundusz ratunkowy został już wystarczająco nadszarpany i musiałabym ruszyć ten emerytalny a to już ostatecznośc(zamrożone środki, jak to mówi mama takie na czarną godzinę). 14 kwietnia dzień po pechowym dniu, mój maluch uległ następnemu upadkowi i z wielkim bólem serca muszę przyznać, iż nie da się go odratowac z moim obecnym zapleczem finansowym. Ekran rani w paluszki, dotyk nie reaguje, wibracji brak. Pacjent umarł.. I tu zaczyna się moja mała prośba, moi kochani pomóżcie mi w zbiórce na nowego malucha, który rozpocznie ze mną nową przygodę i pomoże mi a raczej ułatwi pracę na studiach???? PS. Tym razem wybiorę jakąś inną markę telefonu bo do tej ewidentnie nie miałam szczęścia, pozdrawiam cieplutko Paula????????