Ania urodziła się jako całkowicie zdrowe dziecko. Zawsze uśmiechnięta, prawie nigdy nie chorowała. Niestety nagle z nieustalonej jak dotąd przyczyny Ania zapadła na ciężką chorobę. Z dnia na dzień, bez jakichkolwiek wcześniejszych niepokojących sygnałów zniknęło napięcie mięśniowe, a jej ciało zrobiło się całkowicie wiotkie. Przez trzy dni Ania przebywała w szpitalu powiatowym w Słupsku, gdzie przez cały ten czas jej stan zdrowia nieustannie się pogarszał. Wówczas zapadła decyzja o przeniesieniu Ani śmigłowcem do szpitala wojewódzkiego w Gdańsku. Na miejscu przebyła ostre zapalenie i obrzęk mózgu.

Przez trzy tygodnie przebywała w śpiączce farmakologicznej. Po wyjściu ze szpitala, ciało naszej małej Ani było sztywne, a mięsnie zastane. Dziecko nie poruszało się i nie reagowało na bodźce zewnętrze. W marcu 2016 roku Ania odbyła kurs rehabilitacyjny w szpitalu w Bartoszycach, gdzie podczas zabiegów i zabaw z psychologiem dziecięcym, po raz pierwszy od czasu choroby zaczęła wodzić wzrokiem za zabawkami. Był to wielki sukces! W kwietniu zaś, Ania zaczęła stabilnie utrzymywać główkę i wyprostowany tułów, natomiast w maju, przy pomocy rehabilitanta, Ania zaczęła stawać na nogi na kilkanaście sekund.

Obecnie nasza córeczka nadal jest niepełnosprawna przez uszkodzenia mózgu. Codzienna rehabilitacja przynosi widoczne postępy! Niestety jest to tylko drobna część naszych wydatków. Poza zajęciami rehabilitacyjnymi niezbędne są także specjalistyczne leczenie, badania laboratoryjne, wizyty i konsultacje lekarskie. Jednak jeśli postęp w leczeniu Ani się utrzyma, to ma ona ogromną szanse stanąć na własne nogi w przeciągu kilku lat! Ania coraz częściej musi brać udział w specjalistycznych zabiegach na terenie całego kraju. Kilka razy rocznie jeździmy do lekarzy specjalistów w Warszawie.

W wyniku naszych dotychczasowych warunków przewozu Ani oraz przez jej obecny stan zdrowia, odczuwa ona w lewym i prawym biodrze silny ból. W wyniku tego, nasze dziecko płacze, prosi o pomoc, a my nie możemy temu zaradzić… Dlatego właśnie, do jej prawidłowego przewozu, niezbędny jest samochód przystosowany do osób niepełnosprawnych. Bardzo Państwa prosimy o pomoc. Każda darowizna to kolejny krok w osiągnięciu celu jakim jest zdrowie naszej kochanej córeczki.