Na leczenie Spacji
Na leczenie Spacji
Our users created 1 234 583 fundraisers and raised 1 373 669 371 zł
What will you fundraise for today?
Description
Pamiętacie serial „Kontrola”? Spacja zagrała Korka w pierwszym sezonie.
Dwa tygodnie temu wylądowałyśmy ze Spacja na niedzielnym dyżurze. Byłam pewna, że jedziemy z zapaleniem gruczołu około odbytowego. Lekarka, która nas przyjęła była bardzo zaniepokojona mówiąc, że wyczuwa guz i musimy natychmiast zrobić biopsję.
Następnego dnia onkolożka właściwie stwierdziła nowotwór. Mimo, że nie zrobiłyśmy jeszcze żadnych badań poza krwią, uznała, że to co wyczuwa jest guzem i że są bardzo małe szanse, że to jest stan zapalny. Pobrała biopsję, przepisała leki na tydzień (antybiotyk i nlpz i kazała czekać na wyniki). Przy okazji okazało się, że mamy przetokę a więc otwartą ranę obok odbytu.
Spacja zniosła to wszystko bardzo dzielnie, ale ja ten „wyrok” dużo gorzej. Między poniedziałkiem a piątkiem żegnałam się z psem wiedząc już, że guz tej wielkości będzie najpewniej nieoperacyjny. Wyniki biopsji miały być do piątku, ale okazało się, że musimy czekać do następnego tygodnia.
W między czasie poszłam do lokalnej internistki pokazać przetokę przed kolejnym weekendem, żeby się upewnić, że wszystko się goi (nie wyglądało na to, choć stan się nie zaostrzał też). I powiem Wam, że ta wizyta to było najlepiej wydane 40 zł na weterynarza w moim życiu. Lekarka powiedziała, że a) widziała takie stany zapalne gruczołów, b) biopsja nie musi dać jednoznacznej odpowiedzi bo te gruczoły są trudne do badania i trzeba będzie być może kontynuować diagnostykę. Generalnie, po ludzku z nami pogadała, wszystko wytłumaczyła i kazała czekać na wyniki i się nie zamartwiać.
Z biopsji nie wyszedł nowotwór (ale jednocześnie nie został wykluczony, nie da się tego zrobić biopsją). W usg nie widać guza a węzły chłonne są niepowiększone i ogólnie jama brzuszna na usg czysta. Jesteśmy już pod opieką kliniki na Białobrzeskiej, czekamy na rozmowę z lekarką o tym jak dalej się badamy i na wizytę u dr Jagielskiego (możliwe scenariusze to tomografia a potem usunięcie gruczołu i histopatologia, która da nam pewność).
Koszty na dziś to 1635 zł i spodziewam się, że do wydania mamy jeszcze dwa lub trzy razy tyle w zależności od dalszych scenariuszy.
Prosimy, pomóżcie nam się w spokoju ducha wykaraskać z tej koszmarnej historii.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.