Dzień dobry mamy na imię Roksana i Norbert. Mimo, że Życie nie oszczędzało nam ostatnio zmartwień, to teraz stanęliśmy przed najpoważniejszą decyzją, niestety nasz pies zachorował na poważną chorobę - zespolenie wrotno-oboczne.

Świat wywrócił się nam do gory nogami, nie ma dnia bez łez widząc cierpienie, apatie i brak apetytu naszego pupila.Stalo się to tak szybko, bez pytania bez uprzedzenia. Jest to choroba bardzo śmiertelna, pies może żyć miesiąc, dwa lub rok. Ferbuś ma dopiero 4 latka , to nie jest czas na umieranie...

Wieksza nadzieję na życie psa i jego komfort dają lekarze po operacji, oraz dalszym leczeniem. Konsultowane to było z kilkoma profesorami i lekarzami weterynarii.

Niestety to wszystko przerasta nasz budżet, zwykły człowiek nie jest w stanie tego opłacić. Kredytu nam odmówiono ze wzgledu na sytuacje na świecie. Czas nas goni, tu nie można zwlekać. Operacje przeprowadzi Profesor Galanty z Warszawy, Ogólnopolskiej sławy Lekarz, który uratował nie jedno życie. Pojedziemy mimo, że jesteśmy z Wrocławia. Droga jest nie ważna jeśli chodzi o życie Ferbiego.

On jest dla nas całym światem i ufa nam bezgranicznie. Dziękujemy. Roksana i Norbert.