Witam Państwa serdecznie!

Nazywam się Nicol. Mieszkam, studiuję i pracuję w Warnie, w Bułgarii. W Bułgarii, w której zwierzęta nie mają dość lekko.

Kiedy my przeszukujemy składy wielu karm, zastanawiamy się, którą dietę stosować dla kota i jak zagwarantować najlepsze możliwe warunki dla naszych pupili, w Bułgarii, na każdej z ulic dzieje się tragedia.

Mimo tego że świadomość wśród Bułgarów i Bułgarek rośnie, to wciąż jest to niemałe wyzwanie aby prowadzić dyskusję i uświadamiać jak kluczowa jest masowa kastracja zwierząt, nie wspominając już o niewypuszczaniu kotów na dwór.

Zwracam się do Państwa z prośbą o wsparcie finansowe w celu pokrycia kosztów kastracji zwierząt ulicznych, ale i również zagwarantowania legalnej adopcji, a nawet pokrycia kosztów transportu zwierzaka za granicę (jeśli ktokolwiek zdecydowałby się na bułgarskiego kota).

Jeśli będzie jakikolwiek odzew na moją zrzutę to utworzę grupę na Facebooku ze szczegółami oraz nowościami dotyczącymi tej sprawy.

Byłabym Państwu ogromnie wdzięczna za okazane serce i dobroć.

Pozdrawiam serdecznie,

Nicol.