Wsparcie dla pani Ani i jej dzieci
Wsparcie dla pani Ani i jej dzieci
Our users created 1 168 674 fundraisers and raised 1 217 063 598 zł
What will you fundraise for today?
Description
Prawdopodobnie nie wszyscy znają nasze Stowarzyszenie Pomocy Kobietom i Matkom „Eurydyka”. Staramy się pomagać mamom i dzieciom, które szukają spokoju i bezpieczeństwa uciekając z domu, w którym stosowana była przemoc. Jedną z takich mam jest Pani Ania, która w skutek zawiłych międzynarodowych spraw, które nie mają końca obecnie pozostaje bez środków do życia. Zapewnia swoim dzieciom spokój i bezpieczeństwo, ale nie ma pieniędzy aby je nakarmić.
Drodzy,
Pani Ania opisała swoją historię.
„W lipcu po raz drugi odmówiono mojego wydania Belgii gdzie musiałabym „odsiedzieć” 4 lata za ochronę własnych dzieci.
Odpieram ataki na moje dzieci od ponad 4 lat w postępowaniach, w których eksperci prawa europejskiego z polskich uczelni twierdzą, że nie ma ratunku i żadnych instrumentów prawnych do walki - chodzi o załącznik z art 42 rozp. 2201/2003. Niestety sama nie mogę być czynna zawodowo (kary z Belgii to już ponad 1,5 mln euro i każde legalne zatrudnienie zdradziłoby moje i dzieci miejsce pobytu). Co kilka miesięcy zmieniam lokum, brakuje pomysłów i kolejnych opcji…
Brakuje nam na życie a wczoraj właśnie dostałam odmowę Sądu Okręgowego zwolnienia z opłaty sądowej pozwalającej prowadzić postępowanie o nieuznanie wyroku z Belgii (po roku od wniesienia wniosku!!!), to celowa przewlekłość i chęć zamiecenia sprawy pod dywan, wiedzą, że przy wyborze nakarmić dzieci i zapłacić sadowi kilkaset złotych, wybiorę to pierwsze i sprawa umrze śmiercią naturalną.
Wiem, że są Panie w podobnych sytuacjach ale ja po zatrzymaniach, areszcie (jest podwójny Europejski Nakaz Aresztowania na mnie wystawiony) i już ponad 6 latach życia w strachu, czuje, że dużo więcej i dłużej nie wytrzymam.
Dokonałam sporo, Jaś ma 10 lat a Natalka 9 i sama nie dam rady doprowadzić ich do pełnoletności.
Proszę o pomoc (nagłaśnianie sprawy, czy jakąkolwiek formę pomocy materialnej - nie mogę pracować, dostawać 500+ czy jakiegokolwiek innego dodatku - bo ojciec dzieci pobiera je od ponad 4 lat w Belgii).”
Historia Pani Ani została pokazana w Reportażach Onet pt. Walka o dzieci
https://vod.pl/programy-onetu/reportaze-onetu-walka-o-dzieci/hzsrqql
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Trzymaj się dzielna kobietki, matko. Przytulam mocno. Dzielę się ile mogę. Dużo siły dla Was.
Pani Aniu, to niewiarygodne, ale wiem, że niestety takie mamie realia w Polsce, takie życie w ciągłym strachu funduje nam beznadziejne prawo, zamiast chronić, prześladuje. Jestem w podobnej sytuacji, ale dopiero na samym początku tej drogi, ojciec mojego syna też mściwy i złośliwy psychopata manipulator, aż strach co jeszcze nas czeka... Trzymajcie się!
Aniu trzymajcie się i nigdy się nie poddawajcie. Ja już z dzieckiem uciekam 6 lat. Warto! Za bezpieczeństwo i uśmiech mojego dziecka. Wymiar sprawiedliwości absolutnie nie pomógł. Ślepy skorumpowani ludzie, którzy mówili i pisali co psychiczny" były" chciał i jak dużo zapłacił lub zastraszyl. Dowody moje oddalane. Nie poddawajcie się, a to wszystko Was wzmocni i zachartuje!
Bardzo współczuję i trzymam kciuki!
Aniu wplacilam ci 10 zl bo na wiecej nas nie stac. Jeszcze nie jestem na tym etapie co ty ale zapewne bede. Gdyby kazdy kto to przeczyta wplacilby te 10 zl jestem pewna ze bylby sukces. Trzymam kciuki za Was, tyle co ty moze przejsc tylko matka kochajaca bezgranicznie swoje dzieci. Jestem pelna podziwu dla ciebie. Dla mnie jestes wielka i wierze ze ci sie uda. Trzymam kciuki