Pomóżmy Andrzejowi stanąć na łapki!

Andrzej to 4 letni kot, który został postrzelony ze śrutówki w okolicach Lipiej Góry (Wielkopolskie). W łapie Andrzeja utkwiły dwa śruty, które doszczętnie roztrzaskały kości. Aby kot, mógł wrócić do zdrowia niezbędna jest operacja, której koszt to 800 zł. Jeśli nie zostanie ona przeprowadzona, a pociski nie zostaną usunięte, kość zrośnie się nieprawidłowo, uniemożliwiając tym samym prawidłowe funkcjonowanie zwierzaka. Istnieje również ryzyko przemieszczania się pocisków, co grozi kolejnymi urazami. W najgorszym wypadku konieczne będzie uśpienie kota, aby nie cierpiał.

Andrzej to kot pary starszych ludzi, których jedynym źródłem utrzymania jest renta i niestety nie mają oni aktualnie środków na to aby wyleczyć zwierzaka. Dlatego zwracam się do Was z prośbą o wsparcie. Każda, nawet symboliczna złotówka to szansa dla kociaka na powrót do zdrowia.

Za każdą wpłatę serdecznie dziękuję.

Pamiętajmy, że dobro zawsze wraca!