Pan Leonard ma 85 lat. Urodził się w 1939 roku co nie dało dobrego startu. W wieku 20 lat jako jeden z 800 Polskich żołnierzy walczył na wojnie w Wietnamie gdzie odniósł rany. Jako emeryt stracił słuch na jedno ucho całkowicie, a na jedno słyszy tylko za pomocą aparatu. Jego aparat jest stary i zurzyty przez co kontakt z nim jest bardzo utrudniony i zazwyczaj czyta to co ktoś napisze mu na kartce lecz mimo to Pan Leonard jest bardzo rozmownym i wygadanym człowiekiem. Żyje samotny bez żony i rodziny która mogła by go wesprzec. Niesamowitym prezentem byłby nowy aparat ponieważ sam nie może sobie na niego pozwolić. Liczę na wszystkich dobrych ludzi którzy potrafią pomagać i pomogą uzbierać na nowy aparat. Każda osoba która wpłaci chodź 1 zł otrzyma filmik z momentu odbioru nowego aparatu oraz pozdrowienia od Pana Leonarda. Niech Bóg ma Was w opiece!