Mam na imię Natalia i mam 17 lat. Od najmłodszych lat trenowałam balet i akrobatykę sportową. Później pojawiła się gimnastyka artystyczna i siatkówka. Sport był całym moim życiem. Niestety był, bo ponad 1,5 roku temu uległam kontuzji obu kolan. Na początku przebywałam w szpitalu i miałam podejrzenie uszkodzenia II stopnia rogu tylnego łąkotki przyśrodkowej. Ból się nasilał i w obydwóch kolanach występował przykurcz przyprostny stawów kolanowych. Miałam miesięczną rehabilitację, gdzie była poprawa zaledwie 2 tygodniowa. Okazało się jednak, że mam objawowy fałd maziowy przyrzepkowy przyśrodkowy oraz podrzepkowy stawu kolanowego lewego i prawego. W grudniu ubiegłego roku miałam artroskopie stawu kolanowego lewego. W między czasie obie nogi były rehabilitowane.
Niestety dalej mam trudność z chodzeniem, nie mogę zginać nóg, muszę cały czas chodzić o kulach. Czekam na zabieg drugiego kolana, lecz nie może się on odbyć, dopóki stan lewego kolana się nie poprawi. Kontuzja uniemożliwiła mi codzienne funkcjonowanie. Dlatego liczę na Waszą pomoc w realizacji moich planów i marzenia jakim jest przywrócenie do całkowitej sprawności. Niezbędna jest długa, kosztowna rehabilitacja oraz leczenie.
Rehabilitacja 50 wejść kosztuje 5500 zł , muszę chodzic praktycznie codziennie, a to starcza na około 2/2.5 miesiąca, a rehabilitacja będzie długa. Do tego dochodzą wizyty u lekarzy to około 250/300 zł plus jeszcze dodatkowe badania, niestety nie posiadamy samochodu, więc koszta dojazdu np. do Kliniki w Żorach są większe.
Na co dzień byłam bardzo aktywna sportowo i bardzo chciałabym z Państwa pomocą powrócić do sportu.
Z góry bardzo dziękuję
Pozdrawiam Natalia